TYTUŁ: Sprawa pechowca
CYKL: Kroniki Klary Schulz, tom 1
WYDAWNICTWO: Dragon, Bielsko- Biała, 2019 r.
OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami, stron 318.
Z okładki:
Breslau, rok 1910. Podczas spektaklu w operze ginie znany baryton. Choć jego śmierć na początku wydaje się nieszczęśliwym wypadkiem, szybko okazuje się, że jest precyzyjnie zaplanowanym spektakularnym morderstwem.
Zbieg okoliczności sprawia, że na miejscu przestępstwa jako pierwsza pojawia się początkująca detektyw Klara Schulz. Działając na prywatne zlecenie, które otrzymuje od bliskiego przyjaciela śpiewaka, młoda kobieta powoli odkrywa kulisy tego i kolejnych tajemniczych morderstw. Podążając ich tropem, trafia do świata znudzonych, żądnych wrażeń szaleńców, sprytnie zacierających za sobą ślady i mylących nieporadną w trudnym śledztwie pruską policję. Wkrótce Klara przekona się, że praca detektywa, która była jej odwiecznym marzeniem, wymaga od niej poświęceń i może zawieść ją na skraj przepaści…
Jestem naprawdę szczęśliwa, że dostałam do ręki oto ten kryminał retro. Uwielbiam takie klimaty, jak z powieści Krajewskiego, piszącego o detektywie Eberhardzie Mocku, który także pracuje w Breslau. Atmosfera starego Wrocławia jest bardzo interesująca. Wspólnie z bohaterami spacerujemy po uliczkach początku XX wieku, jesteśmy w teatrze na próbie czy na balu charytatywnym.
Po raz pierwszy spotykam się z kryminałem, w którym znajdują się zdjęcia starych budynków wraz z ówczesnymi nazwami ulic, co jest naprawdę świetnym pomysłem, by zainteresować się Wrocławiem początku XX wieku. Szczególnie ważna powinna być ta pozycja dla mieszkańców miasta, ponieważ poznają kawałek historii swojego pięknego miasta. Autorka kocha Wrocław, to bije ze słów, które padają w książce.
Główna bohaterka Klara Schulz wyróżnia się na tle postaci, które występują w książkach. Mało mamy kobiet detektywów, nawet w czasach współczesnych, a co dopiero dawniej. Klara nie może zostać policjantką, najwyżej sekretarką w policji, co doprowadza ją do szewskiej pasji. Nasza pani detektyw jest żoną i matką, ma ugruntowaną pozycję towarzyską i trudną przeszłość. Jest niejednoznaczna pod względem moralnym. Dlatego tak bardzo mi się podoba. Jej osobowość ma wiele odcieni szarości, nie jest papierową postacią. W tej książce jest mnóstwo barwnych, wieloznacznych postaci, a wątek kryminalny bardzo ciekawy. Książkę czyta się ekspresowo.
Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy od wydawnictwa Dragon. Polecam Maa
Moja ocena 10
Dziękujemy Wydawnictwu Dragon za możliwość udania się do Breslau i czekamy na kolejne części.
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz