Pokazywanie postów oznaczonych etykietą horror. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą horror. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 30 lipca 2024

"Historie z Etherton. Zjawy i mary" Katarzyna Kujawska, Aleksandra Seliga

AUTOR: Katarzyna Kujawska, Aleksandra Seliga

TYTUŁHistorie z Etherton. Zjawy i mary

SERIAHistorie z Etherton

TOM: 1

WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Kobiece, Białystok 2024r.

OKŁADKA: twarda, ston:366


Z okładki:

Las nie lubi żadnych ludzi. Las sprawia też wrażenie, jakby miał swój własny rozum.

Rok 1969. Etherton to niewielkie miasteczko na skraju Lasu, w którym można spotkać przedstawicieli rozmaitych kultur. Nieco za miastem usytuowana jest rodzinna posiadłość Airesów, zamieszkana przez żywych i umarłych. Przy nadmorskim brzegu mieszkają Hendersonowie. Niepodzielne rządy i potęgę obu familii ma wzmocnić aranżowane małżeństwo spadkobierców. Ten sojusz magii i pieniądza nie podoba się narzeczonym, każde z nich skrywa też swoje sekrety. Dlaczego burmistrz Henderson tak usilnie próbuje pozbyć się z okolicy zarówno lokalnej zielarki, jak i pokojowo nastawionych hipisów? I co wspólnego z tym wszystkim ma Las, który staje się coraz bardziej niebezpieczny?

Rok 2010. Ivy dręczą nocne koszmary, odkąd jej rodzice nie wrócili z wyprawy do Lasu. Coś złowieszczego nadciąga nad Etherton. I to coś ma swoje źródło w Lesie. Czy Bay Henderson – wnuk burmistrza – pomoże kobiecie odkryć źródło zagrożenia? Jakie tajemnice swoich przodków odkryją?

I co ja biedna pocznę? To kolejna fantastyczna książka tego roku. A moje Top 10 nie jest z gumy;). Nawet nie czytałam opisu, gdy zobaczyłam tę książkę w propozycjach do recenzowania. Wystarczył mi tytuł i świetna, mroczna okładka (uwielbiam pięknie wydane książki). Tym razem także intuicja mnie nie zawiodła i dobrze wybrałam.

Na portalu Lubimy Czytać jest skategoryzowana jako fantasy i science fiction. Nie zgadzam się z tym, ponieważ jest to horror. Nie ma tam ani nowoczesnej nauki, ani innych ras, a to są podstawowe kryteria tych gatunków. I właśnie na horror liczyłam. Tak, książka trzyma w napięciu, nie można się oderwać nawet na chwilę. Jest bardzo mroczna i jednocześnie bardzo tajemnicza. Tajemnic jest mnóstwo i o większości nie dowiemy się z tego tomu. Właściwie nie dowiemy się najważniejszych rzeczy, zostajemy z niedosytem ogromnym.


Głowni bohaterzy są świetni. Denerwują nas, wzruszają. W tej książce jest bardzo dużo ludzi ważnych dla fabuły. Najważniejsi są: Wilhelmina, Agni Devi, Bay i Ivy. I to z ich perspektywy poznajemy świat. Narracja jest prowadzona w pierwszej i trzeciej osobie. Czas akcji to rok 1969 i 2010. I obie linie  czasowe są tak samo interesujące. Może najmniej podobało mi się w obozowisku hipisów, a więcej chciałabym akcji w mrocznym zamczysku. Miejsce akcji to miasteczko Etherton. Ale najważniejszą postacią łączącą wszystko i wszystkich jest niebezpieczny Las.


Kocham tę książkę, nie mogę doczekać się jej kolejnej części, bo została przerwana w najciekawszym miejscu. Właściwie niczego nie wiemy, a bardzo chcemy się dowiedzieć.

Dla fanów mrocznych, gotyckich opowieści znakomita pozycja na lato.
Polecam gorąco.
                                                                                                        Maa
Moja ocena 10.
Dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu za możliwość pochłonięcia fantastycznej powieści.





wtorek, 17 października 2023

"Wredna wioska", "Szkodliwy szpital" Lemony Snicket

AUTOR: Lemony Snicket

TYTUŁ: Wredna wioska

               Szkodliwy szpital

CYKL: Seria Niefortunnych Zdarzeń, tom 7, 8

TŁUMACZENIE z języka angielskiego: Jolanta Kozak

WYDAWNICTWO: HarperCollins Polska, Warszawa 2023r.

OKŁADKA: twarda, stron 288.


 

 

 

 Wredna wioska Szkodliwy szpital, autorstwa Lemony Snicketa (pseudonim Daniela Handlera, amerykańskiego autora) to już siódma  i ósma część cyklu Serii Niefortunnych Zdarzeń, wydawnictwa HarperCollins Polska. 

Wioletka, Klaus i Słoneczko Baudelaire znów wpadają w poważne kłopoty. Nie mają szczęścia do opiekujących się nimi rodzin po śmierci rodziców, którzy zginęli w pożarze. Tym razem opieki podejmuje się cała wioska. Czy był to dobry pomysł? Trzeba się samemu przekonać i przeczytać bardzo dowcipną
i zabawną, czasem smutną, ale niezwykle mądrą  książkę. 

Następny, ósmy tom nie daje oddechu rodzeństwu i gdy już myślą, że nie może być gorzej, dzieje się kolejna katastrofa. Rodzeństwo ma tendencje do pytania sobie biedy, a może to pech, który towarzyszy im po śmierci rodziców?

Lemony Snicket to jednocześnie pseudonim autor, ale także bohater swoich książek, który ma własną rozbudowaną biografię, którą dyskretnie przemyca na karty książek Co ciekawe,  drugoplanowi bohaterzy mają bardzo charakterystyczne nazwiska, wiele mówiące o właścicielu, np. państwo Szpetni, czy  pani Jutrzejsza.

Książki zaliczyłabym do gatunku: przygodowa, horror, kryminał i komedia. Pomieszanie z poplątaniem, ale bardzo interesujące. Okładka świetna,  dopracowana graficznie, przedstawiająca głównych bohaterów z serialu z 2017 roku.

Polecam tę serię młodszym i starszym czytelnikom, bo naprawdę warto.

                                                                                                                                                 Maa

Moja ocena 8 

 

poniedziałek, 25 lipca 2022

"Wróć przed zmrokiem" Riley Sager

AUTOR: Riley Sager
TYTUŁ: Wróć przed zmrokiem
TŁUMACZENIE: Ryszard Oślizło
WYDAWNICTWO: MOVA Warszawa 2021
OKŁADKA: miękka, ze skrzydełkami, stron 349
z okładki:
Dwadzieścia pięć lat temu Maggie Holt oraz jej rodzice, Evan i Jess, przeprowadzili się do Baneberry Hall - wiktoriańskiej rezydencji w Vermont. Mimo że mieszkali tam zaledwie trzy tygodnie, zanim uciekli w środku nocy, pobyt w tym domu zmienił całe życie.
Ojciec Maggie opisał wszystko w książce, która szybko stała się bestsellerem. Nawet jeżeli nie każdy wierzył w duchy i wydarzenia, które w niej przedstawił...
Dorosła Meggie wraca do Baneberry Hall, aby odrestaurować i sprzedać posiadłość. Książkę swojego ojca uważa za mistyfikację. Była wtedy dzieckiem i nic nie pamięta. Teraz musi zmierzyć się z przeszłością i tajemnicami, które skrywają się pomiędzy ścianami starej willi.

 


(...) dwadzieścia pięć lat temu moja rodzina mieszkała w domu zwanym Baneberry Hall, znajdującym się na obrzeżach miasteczka Bartleby w stanie Vermont.
Wprowadziliśmy się dwudziestego szóstego czerwca.
Uciekliśmy w środku nocy piętnastego lipca.
Dwadzieścia dni.
Tyle wytrzymaliśmy, nim przerażenie nie pozwoliło nam zostać w tym domu ani minuty dłużej.
(...) Poprzysięgliśmy, że nigdy tam nie wrócimy.
Przenigdy. (fragment książki)


Pewnie wielu z was słyszało historię o przysłowiowym Baneberry Hall. I wielu z was zadawało sobie pytanie jakie to uczucie mieszkać w takim domu? Zapewne tyle samo nie uwierzyło w historyjki z dreszczykiem, o nawiedzonych domach. Wierzycie w duchy? 


Meggie Holt nie wierzy. Jako dziecko wraz z rodzicami przeprowadziła się do Baneberry Hall. Spędzili tam dwadzieścia dni, po czym w nocy przerażeni opuścili posiadłość. Maggie nic z tego okresu nie pamięta. Dwadzieścia pięć lat po tym incydencie postanawia wrócić i przekonać się czy Panna Pieniążek wraz z Panem Cieniem istnieli naprawdę. Jej krótki pobyt w willi odkrywa znacznie gorszą i przerażającą prawdę niż historia opisana w Książce jej ojca. Co kryją mury Baneberry Hall?


Wróć przed zmrokiem, thriller z elementami horroru zburzy spokój waszej nocy. Intrygująca narracja retrospekcji, przeplatana bieżącymi wydarzeniami nie pozwoli szybko odłożyć książki. Najmocniejszym punktem powieści jest owa tajemnica. Do ostatniej strony nie wiemy jak autor zakończy tę historię.


Ta książka miała niezły PR, wychwalana od lewa do prawa, kusiła czytelników. Ale im więcej pochwał tym większe oczekiwania. Moje były tak ogromne, że po zakończeniu czuje niedosyt, czegoś mi tu brakowało. Może więcej horroru w thrillerze? Nie wiem! Koniec końców książka prawie idealna. Z czystym sumieniem mogę ją wam polecić.


Doskonały pomysł na powieść. Jak wiadomo historię o nawiedzonych domach sprzedają się najlepiej. Bo nigdy do końca nie wiadomo czy to duchy, czy stare rury! Justyna.ju


Moja ocena 10

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania rewelacyjnej książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu MOVA
 

piątek, 7 maja 2021

"Dwadzieścia lat ciszy" Przemysław Wilczyński

AUTOR: Przemysław Wilczyński
TYTUŁ: Dwadzieścia lat ciszy
WYDAWNICTWO: AKURAT Warszawa 2021
OKŁADKA: miękka, stron 448
z okładki:
Bogna od dwudziestu lat poszukuje córki, którą ostatni raz widziano wsiadającą do czarnej furgonetki. W ten sam sposób znika Igor. Jego przyjaciel Niko rusza tropem tajemniczego sprawcy. Pomagają mu Bogna i Hubert – bezdomny były wojskowy, mający własne porachunki z siłami ciemności. Złowieszcza aura otaczająca zagadkowy pojazd przyciąga inne zło: Blacha, psychopatyczny uciekinier ze szpitala psychiatrycznego, wreszcie może bezkarnie wcielać w życie swoje chore fantazje, ale nie wie, że jest tylko narzędziem w rękach kogoś, a może czegoś, znacznie gorszego… 

 

 


Dwadzieścia lat ciszy, to zupełnie inny thriller psychologiczny jaki dotąd czytałam. Fabuła z pogranicza horroru daję dużą dawkę tajemniczości i nieprzewidywalności.


Za moich czasów dzieci straszono czarną wołgą. Pacząc na datę urodzenia autora (1981) jego zapewne też. Może zasłyszane historie z dzieciństwa owocowały właśnie taką powieścią? Dwadzieścia lat temu Raciborzem wstrząsnęła seria porwań dzieci. Żadnego nie odnaleziono choćby martwego. Wszystkie sprawy miały wspólny mianownik - czarna śmierć. Czyli czarna furgonetka. Po dwudziestu latach ponownie pojawiła się w mieście. I ponownie zaczęły ginąć dzieci. Przypadkowi świadkowie mówią o złowrogiej, czarnej jak smoła furgonetce. Policja mało działa w tej sprawie. Bogna matka zaginionej przed dwudziestoma laty córki, Hubert były wojskowy z trudną przeszłością oraz Niko doświadczający przemocy jedenastolatek. Postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Jest jeszcze Blacha, uciekinier ze szpitala psychiatrycznego. W końcu na "wolności" może spełniać swoje chore żądze...


Tej książki byłam ogromnie ciekawa. Uwielbiam thrillery psychologiczne. Ten z odrobiną grozy rodem z horroru obiecuje dobrze spędzony czas z lekturą. Początek świetny. W moim stylu. Uwielbiam powieści pisane suspensem. Gdzie to co oczywiste, oczywistością nie jest. Książka nie posiada żadnej akcji. Ale mnie to nie przeszkadzało. Do czasu! Thriller liczy czterysta czterdzieści osiem stron. Czterysta z nich zostały przegadane przez autora, historiami ciekawymi ale zupełnie nie mającymi związku ze sprawą zaginięcia dzieci. Wyjątkiem jest wątek Blachy.


Reasumując motyw z furgonetką z piekła rodem dla mnie zbyt odrealniony, surrealistyczny, nie "kupił" mnie wcale. Podobnie jak zakończenie. Niby została zachowana nutka tajemnicy i niedopowiedzenia, ale coś nie "zagrało". Ostatnie sto pięćdziesiąt stron po prostu zmęczyłam. Szczerze powiedziawszy tylko dla Niko dobrnęłam do końca. Historia tego chłopca to największy atut tej powieści. Stłamszone dziecko nie mające w nikim dorosłym oparcia. Ba! To dorośli najbardziej go skrzywdzili.



Książka ma kilka niedociągnięć, może nie jest petardą w swoim gatunku, ale na pewno nie jest niewypałem. To bardzo dobry polski thriller z elementami grozy. Polecam. Justyna.ju

Moja ocena 7


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu AKURAT 

niedziela, 19 października 2014

"Pradawne zło" Robert Cichowlas i Łukasz Radecki


AUTOR: Robert Cichowlas i Łukasz Radecki
TYTUŁ: Pradawne zło

WYDAWNICTWO: Replika Zakrzewo 2014
OKŁADKA: miękka , 280 stron


Z okładki…



Do jednego z kościołów w centrum stolicy trafiają członkowie mafii z zamiarem dokonania zuchwałej kradzieży cennej statuetki. Nie wiedzą jednak, co ich czeka po przekroczeniu progu Domu Bożego.
W piwnicach jednej z przedwojennych kamienic lęgną się szczury. Mieszkańcy są bezradni. I przerażeni, bo gryzonie przedostają się do mieszkań. Właściciel zatrudnia szczurołapa, ale czy to wystarczy, by rozwiązać niewygodny problem?
Jak wiele kobieta jest w stanie poświęcić dla mężczyzny swego życia, szczególnie, gdy ten już ma wybrankę? Pakt z demonem wydaje się równie nieprawdopodobny, co kuszący. Jaka jest jednak cena? A jaka rzeczywista nagroda?





Kiedy dwóch podobno mistrzów makabry łączy siły, efekt musi być mocny.
Kiedy obaj postanawiają złożyć hołd Howardowi Phillipsowi Lovecraftowi, Stefanowi Grabińskiemu i Jamesowi Herbertowi, efekt powinien być wstrząsający, a jest szkolny… Czytając te trzy opowiadania miałam nieodparte wrażenie, że czytam wypracowanie przeciętnych licealistów (!) A nie pisarzy i redaktorów czy kulturoznawcy Roberta Cichowlasa, który jest autorem i współautorem takich książek jak Sępy (z Jackiem Rostockim), Emerydy (z Kazimierzem Kyrczem), Szósta era oraz Masterton. Opowiadania twarzą w twarz z pisarzem (z Piotrem Pocztarkiem i Grahamem Mastertonem). Niedawno ukazał się zbiór jego opowiadań Wylęgarnia, a w przygotowaniu jest nowa powieść. Natomiast Łukasz Radecki jest uzdolnionym muzycznie pisarzem i redaktorem, który zrealizował muzykę do kilku horrorów, gier i seriali. Tworzy w zespołach metalowych Arcybia i Damage Case.  Jest autorem zbioru opowiadań Kraina bez powrotu, Opowieści niesamowite, cyklu Bóg, Horror, Ojczyzna i współautor opowiadań Lek na lęk (z Karzimierzem Kyrczem). Na podstawie jego opowiadań powstał film Rigor Martis w reżyserii Patryka Jurka. Proszę bardzo jakim dorobkiem mogą pochwalić się autorzy, tylko niech nie chwalą się Pradawnym złem – bo uwierzcie mi nie ma czym. Jestem trochę zszokowana, ale niestety  nie samym horrorem, a marnym poziomem. Te trzy opowiadania jak mi się wydaje pisane były trochę na „odczepnego” i kończą się w momencie w którym się dopiero zaczynają  ( wyjątkiem jest opowiadanie nr. trzy). Pomysły są owszem ciekawe tylko drodzy Panowie trzeba było trochę to rozbudować  i włożyć  w opowiadanie minimum wysiłku, a byłoby super. Naprawdę nie mogę tego zrozumieć  jak nie debiutanci, redaktorzy w dodatku pisali to razem i napisali trzy szkolne, przeciętne wypracowania. Trochę wstyd, nie uważacie ? Książka jest płytka, nic nadzwyczajnego – szkoda. Ale żeby nie kończyć tak całkiem źle nadszedł czas na „marchewkę” bo „kij” był na początku ;) Jedna, jedyna rzecz która wryła mi się w pamięć i zasługuje na minimalną pochwałę to opowiadanie nr. trzy – Seks to nie wszystko. Nie wiem który z Panów jest jego autorem ale uznanie za oryginalność, odwagę ( język jest dość wulgarny, ale może i dobrze ) i pochwała za moralizatorską końcową gadkę. Tak, tak seks to nie wszystko.
P.S  Jeśli chodzi o tę książkę to ja jestem całkiem na NIE . Nie jest do końca zła, ale dobra wcale. Niestety. Oceńcie sami , mnie się nie podobała. Justyna.Ju
Moja ocena 3    

sobota, 24 sierpnia 2013

"Domofon" - Zygmunt Miłoszewski

Autor:Zygmunt Miłoszewski
Tytuł:Domofon
Wydawnictwo:WAB,Warszawa 2005
Okładka: miękka, stron 386

Z okładki:
Warszawskie Bródno. Do paskudnego bloku wprowadza się dwójka młodych – świeżo poślubieni Agnieszka i Robert, którzy przyjechali do stolicy, by zacząć tu nowe, lepsze i pełne świetlanych planów życie. Ich pierwszy dzień w nowym domu nie zaczyna się jednak zbyt zachęcająco – na zalanej krwią klatce schodowej leży człowiek bez głowy...
Mroczny i groteskowy thriller Zygmunta Miłoszewskiego, rozgrywający się w żyjącym własnym życiem ponurym wieżowcu, pełen jest demonicznych postaci, przyprawiających o obłęd wydarzeń i grozy czającej się tuż pod powierzchnią pozornie banalnej rzeczywistości. Przewrotny niczym u Bułhakowa czarny humor, starannie budowana atmosfera, żywe tempo, doskonałe obserwacje z życia osiedlowej społeczności sprawiają, że Domofon łączy w sobie najlepsze cechy horroru, nastrojowej opowieści grozy i barwnej powieści obyczajowej. Jaką tajemnicę kryje straszny blok? Jak zakończy się historia, która zaczyna się niczym koszmar senny, a potem jest tylko gorzej? I jak tu wsiąść po takiej lekturze do windy?

    Domofon to debiutancka powieść Miłoszewskiego.Bardzo dobry debiut. Powieść trzyma w napięciu do samego końca, no i jest mój ulubiony element- cmentarz.Akcja jest spójnie skomponowana ze wszystkimi elementami horroru, których się najbardziej boimy. A czego się najbardziej boimy? Tego, co jest w naszym otoczeniu, w codzienności, co każdemu mogłoby się przydarzyć. Stopniuje tę grozę, a przy tym jest dowcipny. Miłoszewski to bardzo dobry obserwator. Umiejętnie opisuje miejsca i ludzi. Bohaterzy są barwni, intrygujący, niejednoznaczni i dziwni. Żaden do końca nie jest normalny. Autor ośmiesza nasze narodowe wady takie jak: dewotyzm, alkoholizm, nadmierną, niezdrową ciekawość,- co się dzieje u sąsiadów (ja to mam niestety na co dzień).  Chciałabym żeby było więcej takich pisarzy jak Miłoszewski, bo on ma sporo do powiedzenia, ma także dużą wiedzę, którą interesująco przekazuje czytelnikowi.Mam swoich ulubionych polskich pisarzy, piszących kryminały: Krajewski, Kotowski, teraz także Miłoszewski. Niestety żadna Polka obracająca się w tej tematyce nie przypadła mi do gustu.Lubię czytać o polskich realiach, brudnych blokach, małych kuchniach, byle jakich pracach, bo takie są nasze, polskie realia. Nie każdy ma willę z ogrodem i jest prezesem, a życie zazwyczaj jest szare i pełne problemów. 
     Książka ta, to zgrabne połączenie thrillera grozy z horrorem i życzę każdemu debiutantowi choćby połowy  talentu jaki ma Miłoszewski.
Moja ocena 9   Maa

 Mam mięszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Podobała mi się, ale nie do końca, jest mroczna, ale czegoś jej brakuje. Pomysł jest dobry, ale za bardzo jak z książek science fiction. Mnie nie porwał w ogóle. Mimo że Domofon ma wciągającą fabułę opowiadaną w typowym (bardzo dobrym ) stylu Miłoszewskiego to czuje się nie dosyt . Mam nie odparte wrażenie, że coś autorowi poszło nie tak. Może sam koniec który jest w tego typu książkach najnudniejszym i najbardziej przewidywalnym zakończeniem powieści jaki można sobie wyobrazić. Domofon jest książką mocną, mroczną o ckliwym i niepoprawnie romantycznym zakończeniu od którego aż mdli… Niestety beznadziejne rozwiązanie tak dobrej zagadki rzuca czarny cień na całą książkę i z rewelacyjnej robi się przeciętna. Krotko mówiąc powieść mnie poniekąd rozczarowała, ale styl i język który sprawił, że Domofon czyta się z przyjemnością podniosły końcową ocenę. Ju.

Moja ocena 7

"Gargulce. Strażnicy" - recenzja komiksu

AUTOR:   Denis-Pierre Filippi,  Silvio Gamboni  TYTUŁ:  Gargulce. Strażnicy, tom 3 TŁUMACZENIE z języka francuskiego Maria Mosiewi WYDAWNIC...