Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paranormal romance. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paranormal romance. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 lutego 2019

"Niegodziwość" Amy A. Bartol

AUTOR: Amy A. Bartol
TYTUŁ: Niegodziwość
SERIA: Przeczucia, tom 5
TŁUMACZENIE: z angielskiego Wiesław Łożyniak
WYDAWNICTWO: Akurat, Warszawa 2018
OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami, stron 480.

Z okładki:



Rozstrzygające starcie aniołów ze Złem w tomie zamykającym świetnie przyjętą serię „Przeczucia” Amy A. Bartol.

Evie wraz z najbliższymi przyjaciółmi znajduje chwilowe schronienie w posiadłości Reeda w Crestwood. Mury domu nie zdołają jednak odgrodzić dziewczyny od złowrogiego Brennusa, który nawiedza ją w snach, by przejąć kontrolę nad jej energią. Podczas jednej z nocnych wizyt intruz ostrzega Evie, że zbliża się ostateczna wojna z Upadłymi. Na ich czele ma stanąć pół-anioł, pół-człowiek równie potężny jak Evie. Od wyniku tej bitwy zależy, czy Zło zatriumfuje nad światem…

Niegodziwość to błyskotliwa, mroczna powieść stanowiąca intrygujące połączenie romansu i horroru. Już setki tysięcy czytelników na całym świecie śledzą losy Evie, Brownie, Buns, Reeda i Russela, z zapartym tchem czekając na odkrycie całej prawdy o bohaterach. Mroczne, tajemnicze wydarzenia układają się w opowieść o trudnej miłości, nad którą bohaterka nie potrafi zapanować.


źródło opisu: Muza
źródło okładki: Muza


     To już ostatni tom serii przygód aniołów, ludzi i demonów. Nie mogę napisać, że jest mi przykro, bo seria mnie nie wciągnęła. Bynajmniej nie jest to wina książek, ale moje zainteresowania czytelnicze. Interesuje się aniołami i demonami, ale nie w romansowej otoczce, a tu każdy wzdycha do Evie. Dla mnie to jest nudne. Na szczęście główna bohaterka dorosła i dojrzała i już mnie tak nie irytowała, jak w poprzednich częściach. 
    Rozwinęło się także pisarstwo Bartol, ale widać już zmęczenie autorki serią. Na szczęście odkryła przed nami większość tajemnic, było wiele brutalnych, na pewno nie cukierkowych scen, no i antagoniści. Okładka jest jak zwykle mroczna, w barwach całej serii, podoba mi się.
   Serię trzeba czytać od pierwszego tomu, polecam ją wyłącznie kobietom.Maa 

Moja ocena 5
Dziękujemy wydawnictwu Akurat za możliwość przeczytania książki.

PS.
   A jak podobają się Wam nasi panowie?












Uważam, że amerykańskie okładki są ciekawsze, bardziej intrygujące i ładniejsze.

środa, 8 marca 2017

''PRZECZUCIA Intuicja'' - Amy A. Bartol

AUTOR: Amy A. Bartol
TYTUŁ: Przeczucia. Intuicja
TŁUMACZENIE: z angielskiego Anna Esden-Temska
WYDAWNICTWO: Akurat, Warszawa 2017
OKŁADKA: miękka,,stron 528


Z okładki:

Anioły są wśród nas. Przekonała się o tym osiemnastoletnia Evie. Teraz razem ze swoimi niebiańskimi przyjaciółmi musi zmierzyć się z siłami Zła. Jeśli przegra, straci swoją duszę oraz serce. „Intuicja” – druga część bestsellerowej serii „Przeczucie” Amy A. Bartol trafi do księgarń 8 marca.

Życie Evie Clermont już nigdy nie będzie takie samo. Strata bardzo bliskiej osoby pozostawiła na jej sercu bliznę, która długo się nie zagoi. W bohaterce coraz silniej odzywają się również uczucia do dwóch przyjaciół ze studiów, Reeda i Russela. W nowej, metafizycznej rzeczywistości Evie staje przed dylematem, komu bardziej zaufać – pięknemu Aniołowi Mocy czy bratniej duszy, którą zna z poprzednich wcieleń. Bohaterka przyciąga też moce Zła, którym zależy na uwięzieniu jej duszy. Z pomocą zaprzyjaźnionych aniołów Żniwiarek Evie zrozumie, jak potężną mocą dysponuje. W końcu sama ma anielski rodowód...

„Intuicja” Amy A. Bartol to kontynuacja przejmującej serii „Przeczucie” o zderzeniu świata ludzi z tym nieśmiertelnym. Już setki tysięcy osób na całym świecie śledzi losy Evie, Brownie, Buns, Reeda i Russela, licząc na odkrycie całej prawdy o bohaterach. Wydarzenia pełne mroku i tajemnicy układają się również w opowieść o trudnej miłości, nad którą bohaterka nie potrafi zapanować.





    Bardzo szybko na naszym rynku pojawiła się kolejna część powieści PRZECZUCIA,szumnie nazwanej paranormal romance. Książka zaskoczyła mnie w paru kwestiach. Jest przede wszystkim o wiele grubsza,co na początku trochę mnie zmartwiło. Na szczęście moje obawy szybko się ulotniły, ponieważ powieść    mnie wciągnęła, aż sama byłam zaskoczona. Nie ma już na szczęście tyle ach ów i och ów. Za to jest dużo nowych, złych postaci,choć osobiście uważam, że te anioły(odkrywające rolę dobrych) nie są ideałami.
      Nadal nie podoba mi się główna bohaterka, mogę nawet śmiało rzec, że wszyscy główni bohaterowie są średni, sztampowi i przewidywalni. Za  to źli bohaterowie drugoplanowi są fantastyczni to dla nich warto czytać tę powieść. Złe postacie autorce wychodzą znakomicie, dobre- nie szczególnie. Muszę się jeszcze przyczepić do okładki. Perfekcyjny anioł ma za długi nos.
 Fajnie  będzie przeczytać kolejną część tego romansu fantasy. To, że mnie podoba się jakiś romans to już naprawdę jest coś, chyba przez to, że uwielbiam fantasy. Czekam z utęsknieniem na pewnego bohatera tej książki. Maa 
Moja ocena 8

DZIĘKUJEMY WYDAWNICTWU AKURAT ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA FAJNEJ KSIĄŻKI.

wtorek, 3 stycznia 2017

"Shadow" Sylvain Reynard

AUTOR: Sylvain Reynard
TYTUŁ: Shadow
TŁUMACZENIE: Ewa Skórska
WYDAWNICTWO: Wydawnictwo AKURAT Warszawa 2016
OKŁADKA: miękka , 400stron
Z okładki:
Mroczny cień padł na Florencję. Inspektor Batelli nie spocznie, zanim nie udowodni Raven udziału w kradzieży bezcennych dzieł sztuki z galerii Uffizi, ale to niejedyny problem, z którym musi sobie poradzić dziewczyna. Oto powrócił książę wampirów, grożąc straszliwą zemstą wszystkim, którzy wyrządzili jej krzywdę. Dziewczyna staje przed trudnym wyborem: sprzysiąc się z siłami ciemności, czy odważnie stawić im czoło, odtrącając bezwzględnego, głodnego krwi adoratora? Cokolwiek postanowi, nie zdoła uwolnić się od burzliwej przeszłości, która i tak może okazać się zaledwie niewinnym wstępem do krwawej, mrocznej, pulsującej namiętnością przyszłości.


Nie mogłam doczekać się kontynuacji Raven. I o to jest Shadow. Jeszcze bardziej erotyczna, mroczna, tajemnicza. Sylvain Reynard nie ma sobie równych. Mam wszystkie książki tego autora, mimo, że gatunek romans i paranormal romanse nie należą do moich ulubionych. Ale jego/jej powieści posiadają niezwykły klimat. Reynard wie jak rozbudzić ciekawość czytelniczek w niebanalny sposób. Shadow jest wspaniałą kontynuacją Raven. Jeszcze więcej zwrotów akcji i niespodzianek. Książka co prawda rozkręca się powoli. Dopiero około 200 strony przyspiesza nam puls i tak już jest do ostatniego słowa. Z niecierpliwością czekam na kolejną część przygód Księcia Ciemności i jego idealnej Cassity. Wspomniałam o tym przy recenzji Raven, ale powiem raz jeszcze. Doskonały pomysł w wpleceniem wątku Gabriela Emersona. Kto nie czytał – polecam. Co do Shadow to kontynuacja na najwyższym poziomie. Czekam na więcej. Justyna.ju

Moja ocena 8

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu AKURAT.

czwartek, 7 kwietnia 2016

"Raven" Sylvain Reynard

AUTOR: Sylvain Reynard
TYTUŁ: Raven
TŁUMACZENIE: Ewa Morycińska - Dzius
WYDAWNICTWO:  AKURAT  Warszawa 2016
OKŁADKA: miękka , 512 stron



Z okładki:
Niepełnosprawna, poruszająca się o lasce Raven Wood zajmuje się renowacją starych obrazów w galerii Uffizi we Florencji. Pewnego wieczoru, w drodze powrotnej do domu, jest świadkiem brutalnego napadu na bezdomnego. Próbując interweniować, sama ściąga na siebie wściekłość napastników. Z mroku wyłania się tajemnicza postać, która bezwzględnie rozprawia się z bandziorami. Raven traci przytomność, a odzyskawszy ją stwierdza ze zdumieniem, że jest teraz przepiękną, atrakcyjną kobietą. Jeszcze bardziej zaskakuje ją fakt, że minął tydzień, że w galerii wszyscy traktują ją jak obca osobę oraz że ze zbiorów znikła kolekcja bezcennych ilustracji Boticellego. Poszukiwania sprawców zuchwałej kradzieży oraz próby ustalenia tożsamości jej anonimowego wybawcy prowadzą ją w mroczne zakamarki Florencji, gdzie słowa "namiętność" i "strach" nabierają nowego znaczenia, i gdzie mieszkają istoty rodem z przerażających legend i sennych koszmarów.


Wiedziałam, że na Sylvain Reynard można liczyć. Raven drogie panie Was nie zawiedzie. Tak jak w trylogii Gabriela, tak i tu autor dużą wagę przywiązuje do sztuki. Tym razem są to dzieła Botticellego. Ciekawym zabiegiem jest wplątanie w całą sytuację z wampirem dalszych losów państwa Emersonów. Co prawda profesor Gabriel jest tu tylko wątkiem pobocznym. Pierwsze skrzypce oczywiście gra Raven i piekielnie przystojny, wszechmocny wampir William. Szczerze to nie przepadam za paranormal romanse. Ale lubię prozę Reynard. Przyznaje się bez bicia, że trylogię Gabriela kupiłam wyłącznie z sentymentu do imienia ;) I nie żałuje. Styl autora i sposób w jaki buduje klimat swoich powieści – rewelacja. Raven najnowsze dziecko Reynard jest doskonałe w swoim gatunku. Niesamowicie opowiedziana historia. Pomysł na główną bohaterkę również zasługuje na pochwałę. Nie jest ona typową ślicznotką. Ma nadwagę i jest niepełnosprawna. Autor bardzo trafnie ujął to jak świat odbiera takie osoby. Jawnie się je dyskryminuje, a dla płci przeciwnej są po prostu niewidzialni. To taka opowieść o współczesnym kopciuszku, który znalazł swojego księcia. W tym przypadku owszem księcia ale… wampirów… Tylko on dostrzegł w tej kalekiej dziewczynie piękną kobietę. Bardzo romantyczna historia nietuzinkowych bohaterów. Od tej książki nie sposób się oderwać. Ja już niecierpliwie czekam na ciąg dalszy. Raven – doskonała, namiętna, tajemnicza powieść. Dla kobiet które lubią romans z wampirem. Justyna.ju

Moja ocena 8

Za możliwość przeczytania tak dobrej powieści dziękujemy Wydawnictwu AKURAT.