poniedziałek, 25 lipca 2022

"Wróć przed zmrokiem" Riley Sager

AUTOR: Riley Sager
TYTUŁ: Wróć przed zmrokiem
TŁUMACZENIE: Ryszard Oślizło
WYDAWNICTWO: MOVA Warszawa 2021
OKŁADKA: miękka, ze skrzydełkami, stron 349
z okładki:
Dwadzieścia pięć lat temu Maggie Holt oraz jej rodzice, Evan i Jess, przeprowadzili się do Baneberry Hall - wiktoriańskiej rezydencji w Vermont. Mimo że mieszkali tam zaledwie trzy tygodnie, zanim uciekli w środku nocy, pobyt w tym domu zmienił całe życie.
Ojciec Maggie opisał wszystko w książce, która szybko stała się bestsellerem. Nawet jeżeli nie każdy wierzył w duchy i wydarzenia, które w niej przedstawił...
Dorosła Meggie wraca do Baneberry Hall, aby odrestaurować i sprzedać posiadłość. Książkę swojego ojca uważa za mistyfikację. Była wtedy dzieckiem i nic nie pamięta. Teraz musi zmierzyć się z przeszłością i tajemnicami, które skrywają się pomiędzy ścianami starej willi.

 


(...) dwadzieścia pięć lat temu moja rodzina mieszkała w domu zwanym Baneberry Hall, znajdującym się na obrzeżach miasteczka Bartleby w stanie Vermont.
Wprowadziliśmy się dwudziestego szóstego czerwca.
Uciekliśmy w środku nocy piętnastego lipca.
Dwadzieścia dni.
Tyle wytrzymaliśmy, nim przerażenie nie pozwoliło nam zostać w tym domu ani minuty dłużej.
(...) Poprzysięgliśmy, że nigdy tam nie wrócimy.
Przenigdy. (fragment książki)


Pewnie wielu z was słyszało historię o przysłowiowym Baneberry Hall. I wielu z was zadawało sobie pytanie jakie to uczucie mieszkać w takim domu? Zapewne tyle samo nie uwierzyło w historyjki z dreszczykiem, o nawiedzonych domach. Wierzycie w duchy? 


Meggie Holt nie wierzy. Jako dziecko wraz z rodzicami przeprowadziła się do Baneberry Hall. Spędzili tam dwadzieścia dni, po czym w nocy przerażeni opuścili posiadłość. Maggie nic z tego okresu nie pamięta. Dwadzieścia pięć lat po tym incydencie postanawia wrócić i przekonać się czy Panna Pieniążek wraz z Panem Cieniem istnieli naprawdę. Jej krótki pobyt w willi odkrywa znacznie gorszą i przerażającą prawdę niż historia opisana w Książce jej ojca. Co kryją mury Baneberry Hall?


Wróć przed zmrokiem, thriller z elementami horroru zburzy spokój waszej nocy. Intrygująca narracja retrospekcji, przeplatana bieżącymi wydarzeniami nie pozwoli szybko odłożyć książki. Najmocniejszym punktem powieści jest owa tajemnica. Do ostatniej strony nie wiemy jak autor zakończy tę historię.


Ta książka miała niezły PR, wychwalana od lewa do prawa, kusiła czytelników. Ale im więcej pochwał tym większe oczekiwania. Moje były tak ogromne, że po zakończeniu czuje niedosyt, czegoś mi tu brakowało. Może więcej horroru w thrillerze? Nie wiem! Koniec końców książka prawie idealna. Z czystym sumieniem mogę ją wam polecić.


Doskonały pomysł na powieść. Jak wiadomo historię o nawiedzonych domach sprzedają się najlepiej. Bo nigdy do końca nie wiadomo czy to duchy, czy stare rury! Justyna.ju


Moja ocena 10

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania rewelacyjnej książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu MOVA
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Speed cups" - recenzja gry

   Speed cups  to familijna gra zręcznościowa dla  2-4 osób od 6 roku życia.  ZAWARTOŚĆ: 36 kart z obrazkami 20 kubeczków (4 zestawy po 5 ku...