28 stycznia, 2021

"Niegrzeczny rockmen. VIP#3" Kristen Callihan

AUTOR: Kristen Callihan
TYTUŁ: Niegrzeczny rockmen. VIP#3
TŁUMACZENIE: Sylwia Chojnacka
WYDAWNICTWO: Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA Warszawa 2021
OKŁADKA: miękka, ze skrzydełkami, stron 512
z okładki:
Kiedy Stella Grey po raz pierwszy spotkała Jaxa Blackwooda, sprawy nieco wymknęły się spod kontroli. Nie wiedziała, że ma do czynienia z uwielbianym gitarzystą najlepszej rockowej kapeli świata. Kto się spodziewa takiej megagwiazdy w spożywczaku? Poza tym zbliżała się zamieć, a on chciał sprzątnąć jej sprzed nosa ostatnie pudełko upragnionych lodów. Nie mogła na to pozwolić i go pocałowała.
Stella nie może przestać myśleć o seksownym nieznajomym. Wkrótce okazuje się, że przystojniak będzie jej nowym sąsiadem i że to sam Jax Blackwood, z legendarnego zespołu Kill John
Ona nie może mu się oprzeć, ale przeżyła już niejedną stratę i wie, że lepiej nie angażować się w związek z rockmanem. On od pierwszego spojrzenia na intrygującą rudowłosą Stellę, nie przestaje o niej myśleć i im bliżej ją poznaje, tym bardziej się w niej zakochuje.
Kiedy jednak ich relacja się pogłębia, wracają dawne demony Jaxa. Czy ktoś może pokochać takiego faceta jak on?


John "Jax" Blackwood czyli tytułowy Niegrzeczny rockmen, ma wszystko. Pieniądze, sławę, rzeszę fanek na całym świecie. Ma też depresje i próbę samobójczą. Od tej pory Jax trwa w życiowej próżni. Stella Grey, mimo trudnego dzieciństwa jest pogodną, często uśmiechającą się osobą. Jej ruda burza loków intryguje i przyciąga uwagę. Dwoje tak zupełnie różnych od siebie ludzi, spotyka się w spożywczaku i od tego momentu nie mogą przestać o sobie myśleć. Jak Stella poradzi sobie z nieokiełznanym charakterem Jaxa? Czy da im szansę?


Jestem ciut rozczarowana. Jesli ktoś czytał poprzednie części serii VIP, to wie, że głównymi bohaterami są członkowie znanej rockowej kapeli. A w tej części autorka miała ogromne pole do popisu! Jax zmaga się z depresją, niestety problem ten nie jest tak widoczny jak być powinien. Co prawda Jonh dużo rozmyśla na temat związku ze Stellą, ale mam wrażenie, że to wszystko zostało zbagatelizowane przez Kristen. Tak jakby sama pisarka nie do końca wiedziała jak ugryź tak poważny problem. Rys psychologiczny bohatera mocno nijaki. Ja wiem, że to nie powieść obyczajowa tylko erotyk. A jak to bywa w tego typu książkach, większą wagę przywiązuje się do samych sekscesów i wyglądu zewnętrznego bohaterów niż do tego co w ich głowach siedzi. Druga rzecz to ewidentny brak pomysłu jak pociągnąć historie romansu tych dwojga. Mniej więcej od połowy powieści czytamy jedno i to samo. Robi się  monotematycznie. Nieśmiało zaczyna się coś dziać pod sam koniec, ale to zdecydowanie za mało aby uznać ten tom za wspaniały.


Reasumując. Język przystępny, bohaterowie z życiowym bagażem praktycznie całkowicie pominiętym, a szkoda bo byłaby z tego piękna historia. Plusem całości jest fakt, że książkę czyta się nadzwyczaj szybko i dość przyjemnie. Fankom serii o mega przystojnych rockmenach oczywiście część o intrygującym Jaxie polecam. Reszcie, która nie miała przyjemności poznać pióra Calliham proponuje zacząć od pierwszego tomu czyli Niegrzeczny idol. Justyna.ju

Moja ocena 5

 
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Warszawskiemu Wydawnictwu Literackiemu MUZA SA
 

26 stycznia, 2021

"Nasi Nobliści" Maria i Przemysław Pilichowie


 AUTOR: Maria i Przemysław Pilichowie

TYTUŁ: Nasi Nobliści. 56 laureatów znad Wisły, Odry i Niemna.

WYDAWNICVTWO: Warszawskie Wydawnictwo MUZA SA, Warszawa 2020 r.

OKŁADKA: twarda, stron 576.

Z okładki:

W 2019 roku literacką Nagrodę Nobla odebrała Olga Tokarczuk. To już piąta Nagroda Nobla dla polskich pisarzy. Władysława Reymonta, Henryka Sienkiewicza, Czesława Miłosza, Wisławę Szymborską oraz laureata pokojowej Nagrody Nobla Lecha Wałęsa czy naszą dwukrotną noblistkę, Polkę wszech czasów Marię Skłodowską-Curie wszyscy znają. Ale nie wszyscy wiedzą, że z naszym krajem związanych jest kilkudziesięciu innych laureatów Nagrody Nobla. Przybliżamy portrety literackie 56 noblistów urodzonych w Polsce w jej obecnych granicach i na Kresach Wschodnich bądź o polskich korzeniach. Wymieńmy tylko kilku:

Albert Michelson, amerykański fizyk, zwany apostołem światła, urodził się w Strzelnie na Kujawach i do końca życia uważał się za Polaka.

Józef Rotblat urodził się w Warszawie, w 1938 roku obronił pracę doktorską z fizyki na uniwersytecie w Warszawie. Z Polski wyjechał w 1939 roku. Pokojową Nagrodę Nobla otrzymał w 1995 roku. Do końca życia biegle mówił po polsku. Mówił, ze jest Polakiem z brytyjskim paszportem.

Andrzej Wiktor Schally laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny jest synem polskiego generała Kazimierza Schally ego, który był szefem Gabinetu Wojskowego prezydenta Rzeczpospolitej Ignacego Mościckiego. Do dziś w Polsce mieszka rodzina noblisty.

Klaus von Klitzing urodził się w Środzie Wielkopolskiej jest laureatem Nagrody Nobla z fizyki. Jego rodzice mówili po polsku. Uczony był w Polsce wielokrotnie.

Tadeusz Reichstein – twórca witaminy C, urodził się we Włocławku. Jego rodzice, Żydzi, byli wielkimi polskimi patriotami. Synowi nadali imię po Tadeuszu Kościuszce. Uczony uważał się za Szwajcara polsko-żydowskiego pochodzenia.

Frank Wilczek, laureat Nagrody Nobla z fizyki jest wnukiem Jana Wilczka, żołnierza w armii gen. Józefa Hallera. Od 2020 roku młodym polskim naukowcom wręczana jest Nagroda im. Franka Wilczka.

Roald Hoffmann urodził się w Złoczowie ( na obecnej Ukrainie), Nagrodę Nobla otrzymał w 1981 roku w dziedzinie chemii. Uważany jest za jednego z najwybitniejszych chemików wszech czasów. Polskę odwiedził kilka razy. Dzieci uczonego mają drugie, polskie imiona, Hillel Jan i Ingrid Helena.

56 niezwykle ciekawych, niekiedy wręcz zaskakujących historii.

        Gdy zobaczyłam tę pozycję w nowościach wydawniczych, to od razu wiedziałam, że muszę zdobyć książkę. Już sama szata graficzna, gruba, elegancka  okładka przyciąga czytelnika. Przede wszystkim jednak najważniejsza dla mnie jest Olga Tokarczuk, którą ogromnie lubię i chcę o niej wiedzieć jak najwięcej. Druga była Maria Skłodowska- Curie, o której czytałam z zapartym tchem.

         Biografie przestawione w tym tomie są bardzo ciekawe, mnóstwa rzeczy nie wiedziałam              o naszych noblistach, jest to kopalnia wiedzy o nich. Bardzo ciekawe są też zdjęcia, których jest całe mnóstwo. O wielu znakomitych postaciach nawet nie wiemy, że byli Polakami, którzy przyjęli np. obywatelstwo amerykańskie. Sporo też się dowiemy o kontekście historycznym. Przy Henryku Sienkiewiczu czułam pewien niedosyt poznawczy, ale tekst o Marii Skłodowskiej -Curie był fantastyczny.

         Polecam serdecznie tę pozycję przede wszystkim miłośnikom biografii i polonistom, ale każdy czytelnik znajdzie tam coś dla siebie. Maa

Moja ocena 10

Dziękujemy Warszawskiemu Wydawnictwu MUZA SA za możliwość przeczytania wspaniałej książki.

24 stycznia, 2021

"Szybki szmal" Ryszard Ćwirlej

AUTOR: Ryszard Ćwirlej

TYTUŁ: Szybki Szmal

SERIA: Aneta Nowak, tom 3

WYDAWNICTWO: Warszawskie Wydawnictwo MUZA SA, Warszawa 2020 r.

 OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami, stron:512.

Z okładki:

Wronki, 1984 rok. Pewnej grudniowej nocy w miejscowym domu dziecka wybucha pożar, w którym ginie ośmioro dzieci i dyrektor sierocińca. Śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn tragedii zostaje powierzone lokalnej milicji. Sprawująca nadzór nad dochodzeniem Komenda Wojewódzka z Poznania na miejsce zdarzenia wysyła dwóch najlepszych funkcjonariuszy: porucznika Mirosława Brodziaka oraz chorążego Teofila Olkiewicza. Błyskawicznie przeprowadzone śledztwo wykazuje, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.

Szamotuły, 2019 rok. Po ukończeniu studiów w Szczytnie podkomisarz Aneta Nowak wraca na stare śmieci do komendy policji w Szamotułach. Od razu zostaje przydzielona do zespołu dochodzeniowo-śledczego pracującego nad rozwiązaniem zagadki śmierci starszego mężczyzny, którego znaleziono powieszonego we własnym mieszkaniu. I chociaż pobieżne oględziny miejsca zdarzenia zdają się wskazywać, że to było samobójstwo, to ekspertyzy policyjnych techników nie wykluczają udziału osób trzecich.


        Czekałam niecierpliwie na trzeci tom kryminału o Anecie Nowak i spółce. I muszę napisać, że warto było czekać. Uważam, że ta część jest najlepsza ze wszystkich, które dzieją się we współczesności. Akcja jest wartka, nie ma dłużyzn, nie można się oderwać od czytania. Ma natomiast jedną wadę. Czyta się tę książkę za szybko. Musiałam się hamować, by za szybko jej nie skończyć i rozstać się z fantastycznymi bohaterami. Właśnie bohaterzy to najlepszy element całości. Każdy jest jakiś, ma swoją historię i swój własny język, co mi się niesamowicie podoba. Gdy czytam książki Pana Ryszarda to czuję się jakbym znała Wielkopolskę. Miejsca  to kolejny, bardzo istotny bohater każdej książki autora.                                                                                                       


        Wspaniałe jest również to, że mimo iż akcja dzieje się w teraźniejszości, wracamy często do lat 80. Jeśli ktoś dopiero zaczyna podróż czytelniczą z  autorem od tej części, to nie pogubi się, ale zawsze polecam przeczytać wszystkie książki Ćwirleja, Propaguję na FB i pożyczam swoje książki moim znajomym, bo warto czytać naszego polskiego autora.

Moja ocena 10

Dziękujemy Warszawskiemu Wydawnictwu MUZA SA za możliwość przeczytania fantastycznego kryminału.

21 stycznia, 2021

"Kochankowie niedoskonali" Pod redakcją Eryka Edwardssona i Macieja Szymczaka

POD REDAKCJĄ: Eryka Edwardssona i Macieja Szymczaka
TYTUŁ: Kochankowie niedoskonali
WYDAWNICTWO: Wieża Czarnoksiężnika Poznań 2020
OKŁADKA: miękka,  stron 484
z okładki:
O miłości można powiedzieć wszystko i pewnie już prawie tyle o niej napisano oraz zaśpiewano. A jednak ludzie wciąż nie mają dość… Stanowi ona temat wiecznie żywy, bo cały czas rodzą się nowe, niczego nieświadome pokolenia, które muszą się na nią naciąć.


Niemniej o miłości można mówić banalnie, a można pójść w zupełnie innym kierunku, tam, dokąd nie zapuszcza się nikt o zdrowych zmysłach, choć w końcu niejeden ze złamanym sercem trafia… Lecz wtedy jest już zwykle za późno, żeby tak po prostu zawrócić. Trzeba najpierw zapłacić za swoje miłosne uniesienia.


W świecie pełnym komedii romantycznych, walentynkowych serduszek i pluszowych misiów pojawia się spojrzenie na miłość od tej drugiej strony – gdzie jedyna czerwień to krew, romantyczne bywają najwyżej tragedie, a czekoladki są przepełnione goryczą. Lecz to podejście nie jest wcale mniej prawdziwe. Gorzej… Jest prawdziwe o wiele bardziej.
Grupa zrywających ze schematami pisarzy oraz rysowników przygotowała dla was szesnaście nastrojowo ilustrowanych opowiadań, zabierających Was w emocjonalną podróż przez różne krainy i epoki – także te mające dopiero nadejść. Znajdziecie tutaj zarówno young adult, obyczaj oraz erotykę, jak i szeroko pojętą fantastykę – w tym sci-fi i romans paranormalny.
Gwarantujemy Wam, że wrócicie z tej wyprawy o wiele bogatsi, niż wyruszyliście. I z paroma nowymi bliznami na sercu… Które być może podpowiedzą Wam, jak nie kochać. Lub przynajmniej – jeśli już naprawdę będziecie musieli tego spróbować – jaka bywa cena za taką miłość.


Miłość temat niewyczerpywalny. Towarzyszy nam od początku istnienia i będzie z nami po wsze czasy. Miłość daje nam życie i nadaje temu życiu sens. O miłości wiele zostało powiedziane, napisane, czy zaśpiewane. O tej szczęśliwej, jednej jedynej, o pierwszej i, o ostatniej. I o tej nieszczęśliwej, nie idealnej też. Właśnie o tym jest antologia pod redakcją Eryka Edwardssona i Macieja Szymczaka Kochankowie niedoskonali. 

 
Do tej antologii podeszłam z dużą rezerwą. Długo się zastanawiałam czy chce ją przeczytać. To szesnaście opowiadań całkowicie różnych pod względem stylu, gatunku i epok. Znajdziemy tu obyczaj, erotykę, young adult, a także szeroko pojętą fantastykę, science fiction i romans paranormalny. Antologia podzielona jest na cztery części: Jak kochano dawniej, Miłość w naszych czasach, Kochankowie jutra, Rozmiłowani w inności - erotyka i LGBT. To najbardziej śmiała wręcz wyuzdana część.


Przyznaje jestem całkowitą antyfanką fantastyki a w szczególności science fiction. Książki o tej tematyce omijam szerokim łukiem. Dlatego ku mojemu zdziwieniu właśnie w części Kochankowie jutra znajduje się moje ulubione a zarazem chyba najlepsze z całego zbioru opowiadanie z morałem Kochankowie niedoskonali Eryka Edwardssona. Reasumując jest to bez wątpienia najbardziej oryginalna, erotyczna, odważna i najlepsza antologia poświęcona tematyce miłości jaką czytałam. Kompletnie mi nieznani autorzy zachwycili stylem, słowem i swoim nie sztampowym podejściem do tematu. Rewelacyjna książka! Polecam! Justyna.ju

Moja ocena 9

 
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania rewelacyjnej książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Wieża Czarnoksiężnika
 

13 stycznia, 2021

"Porachunki. Grzechy mafii" Magdalena Winnicka

AUTOR: Magdalena Winnicka
TYTUŁ: Porachunki. Grzechy mafii
WYDAWNICTWO: AKURAT Warszawa 2021
OKŁADKA: miękka,  stron 384
z okładki:
Po tragicznym wypadku Felicja zapada w śpiączkę. Budzi się prawie po miesiącu z zaawansowanym zanikiem mięśni i częściową utratą pamięci. Zakochany w niej Alexander udaje lekarza, żeby tylko być blisko swojej wybranki. Wkrótce potem wybucha medialne szaleństwo wokół książki „Kostandin. Grzechy mafii”. Policja tropi Victora, Kostandina i Alicję. Felicja nie pamięta gorącego uczucia, jakie łączyło ją z Alexandrem. Kiedy dowiaduje się o ciemnych interesach swojego „lekarza”, nie chce mieć z nim nic wspólnego. Poznaje Artura – przy tym przystojnym, zabawnym mężczyźnie na nowo odnajduje radość życia, ale Alexander ani myśli zrezygnować z ukochanej kobiety…

 


Zawrót głowy gwarantowany!


Porachunki to druga część cyklu Kostandin. Grzechy mafii. Po tragicznym wypadku Felicja zapada w śpiączkę. Budzi się po miesiącu z zaawansowanym zanikiem mięśni i częściową utratą pamięci. Jej stan jest fatalny. Zakochany w niej Alexander udaje lekarza, żeby tylko być blisko Felicji. W między czasie wybucha medialne szaleństwo wokół książki Kostandin. Grzechy mafii. Policja tropi Viktora, Kostandina i Alicje. A Alexander walczy o Felicję...


Zawrót głowy, schizofrenia i pomieszanie z poplątaniem  gwarantowane! Kto z kim? I dlaczego? Takie pytania chodzą nam po głowie na początku powieści. Jak już orientujemy się w czym rzecz jest znacznie łatwiej "połapać" się w tym rozgardiaszu. Cała książka poświęcona jest Alexandrowi próbującemu odzyskać na mowo względy Felicji - miłości jego życia. I to jest średnio ciekawe, ale czyta się dobrze. Niestety autorka najwyraźniej zbyt dużo wchłonęła powieści Kristen Ashley i popłynęła po całości. Największa akcja operacyjna w tej książce zawstydza samego Rambo i Niezniszczalnych.

 
Przyznam szczerzę, że wyczekiwałam kontynuacji Kostandina. Literacki debiut Winnickiej mnie zachwycił, dostrzegałam potencjał w tej serii. Nie kryształowi bohaterowie "zrobili" tę powieść. Podoba mi się styl autorki. Nie ma bezsensownego (jak u niektórych pisarek) rzucania "ku*ami czy innymi wymyślanymi wyzwiskami, tu jest wszystko  na odpowiednim poziomie i miejscu. Intrygującym zabiegiem jest wprowadzenie postaci Leny W. Możemy się tylko domyślać czyim alter ego jest!


Reasumując książkę czyta się szybko, aczkolwiek momentami nudzą się nam zmienne nastroje Licji. A operacjia"Widmo" w moim odczuciu żenująca. Pierwsza część mnie zachwyciła. Druga wylała mi kubeł zimnej wody na głowę. Mam nadzieje, że kolejna będzie o niebo lepsza. Już się nie mogę doczekać. Pewnie ci co czytali Kostandina zachodzą w głowę kto, to jest Felicja i Alexander? Nie powiem przeczytajcie! Za to zdradzę wam jedno. Liliana to facet!! Justyna.ju

Moja ocena 6
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu AKURAT
 

08 stycznia, 2021

"Małe sekrety" Jennifer Hiller

AUTOR: Jennifer Hiller
TYTUŁ: Małe sekrety
TŁUMACZENIE: Katarzyna Bieńkowska
WYDAWNICTWO: Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA Warszawa 2020
OKŁADKA: miękka, ze skrzydełkami, stron 448
z okładki:
Marin ma wszystko o czym marzyła: szczęśliwe małżeństwo, sieć świetnie prosperujących salonów fryzjerskich oraz ukochanego synka, o którego długo się z mężem starali. Jednak ten idealny świat rozpada się na tysiąc kawałków, kiedy czteroletni Sebastian zostaje uprowadzony.
Szesnaście miesięcy później Marin jest cieniem samej siebie. Prowadzone przez FBI śledztwo utknęło w martwym punkcie. Sprawa Sebastiana dawno przestała być medialną sensacją, a chłopiec wciąż pozostaje zaginiony. Marin i Derek prawie ze sobą nie rozmawiają. Marin zatrudnia w sekrecie prywatną panią detektyw, ta jednak zamiast odnaleźć Sebastiana, w toku poszukiwań odkrywa, że Derek ma romans z dwudziestoczteroletnią studentką. To dramatyczne odkrycie paradoksalnie przywraca Marin do życia. Straciła synka, nie zamierza stracić również męża. W kochance męża, Kenzie, odnalazła wreszcie konkretnego wroga i może stanąć do walki. Walki na śmierć i życie… 


Marin jest naprawdę szczęśliwą kobietą. Ma wszystko, pracę, która daje jej satysfakcje i pieniądze, kochającego męża Dereka i przeuroczego, czteroletniego synka Sebastiana. Jest on oczkiem w głowie mamy. Przez te cztery lata Marin żyła w świecie idealnym. Ten idylliczny stan rozpada się na tysiąc kawałków w momencie kiedy Marin na chwilę puszcza rękę najważniejszej osoby w jej życiu. Sebastian zostaje uprowadzony!


Szesnaście miesięcy później koszmar Marin trwa nadal. Śledztwo utknęło w martwym punkcie. A jej małżeństwo wisi na włosku. Gwoździem do trumny jest wiadomość o romansie Dereka. Marin zaczyna walczyć o siebie i o swoje życie. Ale jeden mały sekret wystarczy aby wszystko rozsypało się jak domek z kart.


Małe sekrety zachwycają fanów thrillerów na całym świecie. Nie dziwi mnie to wcale. Intrygująca fabuła, powoli, stopniowo narastające napięcie, szokujące odkrycia i małe sekrety sprawią, że będziemy żyć tą książką. Kocham takie powieści. Bez rozlewu krwi, bez drastycznych opisów. Tylko wnikliwie ukazana psychika bohaterów dotkniętych tragedią. Ta historia pozornie osnuta wokół dramatu matki porwanego dziecka, obnaża prawdziwe ludzkie oblicze i prowokuje do konkluzji. Jak daleko posunie się zdradzona kobieta i zrozpaczona matka?


Podsumowując, nie mam pojęcia, jak Jennifer udało się tak autentycznie oddać postać Marin, ale jestem pod ogromnym wrażeniem. Książka fenomenalna. Historia może nie oryginalna ale opowiedziana w taki sposób, że musimy i chcemy poznać zakończenie. Rewelacyjny thriller. Jest to moja pierwsza książka przeczytana w tym roku. I już wiem, że będzię wśród najlepszych jakie przyjdzie mi przeczytać. Polecam! Justyna.ju

Moja ocena 10


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania rewelacyjnej książki serdecznie dziękujemy Warszawskiemu Wydawnictwu Literackiemu MUZA SA
 

 


01 stycznia, 2021

"Zbawiciel" Leszek Herman

AUTOR: Leszek Herman

TYTUŁ: Zbawiciel

CYKL: Sedinum, część 5

WYDAWNICTWO: Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa 2020 r.

OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami, stron 608.


Z okładki:

Co łączy obraz Leonarda da Vinci z atakami bombowymi w Szczecinie? Jakie sekrety skrywają miejskie piwnice? Kim jest i czego chce tajemniczy terrorysta podpisujący się jako Heiland der Welt?

Jest lipiec. Na Łasztowni – wielkiej wyspie położonej naprzeciwko Starego Miasta w Szczecinie — rozpoczynają się prace przy odbudowie zniszczonych w czasie wojny renesansowych spichlerzy. Prace idą zgodnie z planem, aż do chwili kiedy pracownicy natrafiają na dziwne, zalane betonem piwnice...
Kilka dni później, w katedrze, podczas koncertu muzyki organowej ma miejsce dziwne wydarzenie. Przymocowany pod sklepieniem ładunek rozrywa umieszczoną tam torbę pełną kolorowych płatków kwiatów. Media traktują to wydarzenie jako żart albo happening jakiejś proekologicznej grupy. Szczególnie ta druga teoria zyskuje zwolenników, kiedy trzy dni później media otrzymują wiadomość. W mailu znajdują się groźby pod adresem deweloperów oraz dziwny szyfr. List kończy się słowami: „Macie dwa dni, a potem czternaście”. Podpis pod listem brzmi: Heiland der Welt.

Tymczasem w redakcji „Dziennika Szczecińskiego” dochodzi do rozłamu na tle oceny ostatnich wydarzeń. Faworyzowana przez nową redaktorkę naczelną dziennikarka Urszula bagatelizuje sytuację. Paulina i Piotr postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i przeprowadzić własne śledztwo. W rozwiązaniu tajemniczego szyfru pomaga im przyjaciel – architekt Igor. Kiedy tydzień później dochodzi do następnego ataku, okazuje się, że sytuacja jest poważniejsza, niż mogli przypuszczać...
Misternie skonstruowana fabuła, nietuzinkowi bohaterowie oraz zagadkowa misja z barwną historią miasta w tle!


    Oto dostajemy kolejną część opowieści o przygodach paczki przyjaciół, której akcja dzieje się w Szczecinie i  miejscowościach Pomorza Zachodniego. Nie wiem jakim cudem nie dotarła do mnie czwarta część powieści: Sieci widma, a szkoda. Dziesięć lat mieszkałam w tamtych regionach, dlatego z ogromnym sentymentem czytam tę serię. I jeszcze w kilku miejscach jest wspomniana miejscowość, którą darzę ogromnym uczuciem. 

      Bohaterzy to znani nam z poprzednich części: Paulina i Igor oraz przyjaciele z Wielkiej Brytanii. Dla mnie nowy jest Piotr, kolega z pracy Pauliny i jakże interesujący Morten- najciekawsza postać tej części. Książka trzyma w napięciu do końca, nie można się od niej oderwać. Jedynie wątek Mortena w Danii trochę mnie nudził. Natomiast historia, która równocześnie toczy się ze współczesną akcją, jest fascynująca.

      Nie rozumiem natomiast zakończenia. Nie zostaje wyjaśniona historia, która wymaga wyjaśnienia. Może autor zostawił ją na kolejną część? Czy Wy też czuliście niedosyt mimo ponad 600 stron?

    Książkę można czytać bez znajomości poprzednich powieści. Nie zaburza to odbioru. Polecam ją szczególnie fanom Pomorza Zachodniego, bo wiele możecie się dowiedzieć o dawnych losach Waszych regionów. Maa

Moja ocena 9

Dziękujemy Warszawskiemu Wydawnictwu Literackiemu MUZA SA za możliwość przeczytania ciekawej książki.