niedziela, 7 kwietnia 2024

"Bumerang" Janka Urbanka

AUTOR: Janka Urbanka

TYTUŁ: Bumerang

WYDAWNICTWO: NOVAE RES, Gdynia 2024r.

OKŁADKA: miękka, stron: 282.

Z okładki:

Hania przyszła na świat w rodzinie, dla której potomstwo nie jest błogosławieństwem losu ani darem od Boga, ale złem koniecznym. W małej podkarpackiej wsi, gdzie każdy dzień wypełnia rozpaczliwa walka z głodem oraz nędzą, kolejna gęba do wykarmienia to tylko dodatkowe zmartwienia i jeszcze więcej pracy. Mała Hania dorasta i coraz wyraźniej zdaje sobie sprawę z tego, że nigdy nie będzie jej dane to, czego tak bardzo pragnie: poczucie bezpieczeństwa, matczyna miłość i ciepło rodzinnego domu. Dzięki ogromnemu samozaparciu dzielnie pnie się po szczeblach edukacji, ucieka do miasta, a na studiach poznaje swojego przyszłego męża. Mogłoby się wydawać, że w końcu zostawiła przeszłość za sobą. To jednak dopiero początek jej dramatycznej historii…
Ta gorzka opowieść o życiu kobiety bezlitośnie doświadczonej przez los, zamkniętej w pętli własnych destrukcyjnych zachowań, porusza i zmusza do refleksji nad granicami miłości.

Bardzo chciałam dowiedzieć się kim jest autorka książki, która mnie pochłonęła. Niestety nie znalazłam nic w Internecie. Może uda mi się przez wydawnictwo i wtedy uzupełnię recenzję? Zobaczymy.

Książka z pozoru niczym się nie wyróżnia, ale gdy zagłębimy się w świat Hani i jej rodziny, to nie możemy oderwać się od tej historii. Dla mnie wspaniałe jest to, że głównie akcja dzieje się w czasach PRL-u, mojej ulubionej epoki, epoki mojego dzieciństwa.

Autorka jest chyba psychologiem, bo każdego z bohaterów dogłębnie analizuje. Ta książka może także pomóc takiej prawdziwej "Hani" całe życie tkwiącej w toksycznym związku. Dogłębnie czułam emocje dwóch głównych bohaterek-matki i córki, które nie mogły wyjść z zaklętego kręgu życia z tyranem. Jakie to wszystko jest mroczne. Jak mocno czuje się ból kobiet. Jaka ta książka jest prawdziwa.

Niestety ma jedną poważną wadę- jest za krótka, brakowało mi rozwinięcia niektórych wątków. Gdyby książka miała 500 stron, byłabym przeszczęśliwa.

Autorka pięknie pisze, dialogów nie ma tak wiele, ale książka jest spójna . Jestem wielką fanką Janki Urbanki i chcę więcej! mam nadzieję, że się doczekam. To na pewno będzie moja książka TOP 10 na ten rok.

Bumerang to powieść obyczajowa, psychologiczna, na pewno nie romans jak zaznaczono na portalu Lubimy Czytać. Dla każdego, kto chce poczuć silne emocje, lubi czasy PRL-u.

Polecam z całego serca

                                                                                                                                          Maa

Moja ocena 10

Dziękuję wydawnictwu NOVAE RES za wydanie znakomitej książki a autorce za jej napisanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Speed cups" - recenzja gry

   Speed cups  to familijna gra zręcznościowa dla  2-4 osób od 6 roku życia.  ZAWARTOŚĆ: 36 kart z obrazkami 20 kubeczków (4 zestawy po 5 ku...