AUTOR: Monika PrzybyłaTYTUŁ: Czas wyboru
SERIA: Miasto jutra, tom 1
WYDAWNICTWO: Novae Res, Gdynia 2025
OKŁADKA: miękka, stron: 522.
Z okładki:
Świat się nie skończył. On po prostu przestał należeć do nas.
Siedemdziesiąt lat po Ostatniej Wojnie Światowej, która niemal doprowadziła do zagłady ludzkości, władzę nad kontynentem sprawują Humanoidy. Syntetyczne istoty z samorozwijającą się sztuczną inteligencją ustanawiają prawo, a ludzie żyją z nimi w osobliwej symbiozie.
Nie wszyscy jednak godzą się na taki porządek. Buntownicy – ci, którzy odważyli się myśleć inaczej – są bezwzględnie eliminowani przez jednostki specjalne, znane jako Dwunastki. Te oddziały rekrutowane z osieroconych dzieci, od najmłodszych lat uczone są lojalności, milczenia… i zabijania.
Wiśnia jest jedną z nich. Wierzy w system, który ją stworzył.Jednak wszystko się zmienia, gdy trafia w ręce buntowników. Poddana najtrudniejszej w dotychczasowym życiu próbie, będzie musiała zdecydować, czy wciąż potrafi wierzyć w iluzję świata, który tak naprawdę nigdy nie istniał…
Gdy dostaję propozycje z wydawnictw przeczytania i zrecenzowania książek science fiction, to zawsze się zgadzam. Jak na razie żaden polski autor mnie nie zawiódł. Bardzo zdziwiłam się, gdy otrzymałam tom Miasto jutra, bo objętość była znaczna. Ponad pięćset stron rzadko się zdarza. Jeszcze rzadsze jest to, że nie było dłużyzn w żadnym momencie. Książkę czytało się ekspresowo i nie można było się od niej oderwać, mimo takiej objętości, chciało się jeszcze.
Kolejnym zaskoczeniem dla mnie jest wykształcenie autorki, to lekarka na oddziale okulistyki szpitala specjalistycznego. Nieczęsto spotyka się lekarzy, którzy są pisarzami i muszę to podkreślić - dobrymi pisarzami.
Aby bliżej poznać Monikę Przybyłę, zachęcam do przeczytania krótkiego wywiadu, który ukazał się na Facebooku Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu Zdroju:
https://tiny.pl/pk_661cb
Dlaczego tak bardzo spodobała mnie się ta powieść? Przede wszystkim dzięki bohaterom. Zaczynając od głównej bohaterki Wiśni, a kończąc na szeregowych buntownikach. Wszyscy są tam ważni, mają swój charakter, osobowość, styl. Ważne jest tu także osobliwe poczucie humoru bohaterów. Wreszcie główna bohaterka mnie nie irytuje. Ma mnóstwo wad, problemów emocjonalnych, niewyparzony język (to w niej najbardziej lubię), ale jest postacią, której się kibicuje. Autorka wybrała trudniejszy sposób narracji, bo pierwszoosobowy. Jesteśmy w głowie Wiśni, patrzymy jej oczami, nie każdemu autorowi taka narracja wychodzi dobrze. Tu autorka spisała się na medal. Widać, że ma znakomity zmysł obserwacji ludzi i potrafi to przelać na papier.
Kolejny świetny bohater to Mino - mroczny i tajemniczy, opanowany do momentu, gdy Wiśnia z czymś nie wyskoczy. Są sobie przeznaczeni, ciągle jedno ratuje drugiego. Widać rodzące się w nich uczucie, ale jest to dyskretne, nienachalne, bardzo powolne. Iskrzy u nich od pierwszego spotkania. Ich relacja jest budowana ze smakiem, powoli w bólach. Cudownie. Żal mi tego bohatera, bo bardzo cierpi przez Wiśnię, która nie jest nauczona kochać.
Trzecim, moim ulubionym bohaterem jest Kruk. Najbarwniejsza postać tej książki. Uwielbia się go od początku. Uzdolniony artystycznie, oryginalny, wychodzący poza kanony tak zwanej normalności, wolny ptak. Lata śmigłowcem i ratuje naszych bohaterów z opałów, jest przy tym doskonałym obserwatorem i mądrym człowiekiem. Bardzo mało o nim wiemy. Chciałabym dowiedzieć się więcej. Jest mnóstwo innych świetnych postaci, ale żeby je poznać, polecam przeczytać powieść.
Świat przedstawiony jest dobrze skonstruowany, przemyślany. A wszystko zaczęło się od skonstruowania terminatora... To oczywiście mój żart. Ale jest w tym odrobina prawdy. Gdy daje się sztucznej inteligencji możliwość samoświadomości to zazwyczaj źle się to kończy...
Nie mogę doczekać się kolejnego tomu, wiem, że jest ukończony, więc będę czekać z niecierpliwością. Cieszę się, że dostałam możliwość poznania tak zdolnej, młodej autorki - lekarki. A, że czasem jeżdżę do Wodzisławia Śląskiego, może będzie mi dane kiedyś poznać panią Monikę osobiście i przeprowadzić wywiad?
Polecam z całego serca.
Maa
Moja ocena 10.
Dziękuję wydawnictwu Novae Res za możliwość przeczytania fantastycznej książki.