poniedziałek, 3 lutego 2025

"Rilla ze Złotych Iskier" - Lucy Maud Montgomery

AUTOR:  Lucy Maud Montgomery

TYTUŁRilla ze Złotych Iskier

CYKL/SERIA: Anne z Zielonych Szczytów, tom 8

TŁUMACZENIE z języka angielskiego: Anna Bańkowska

WYDAWNICTWO: Marginesy, Warszawa 2025r.

OKŁADKA: twarda, stron: 392.



Z okładki:

Piętnastoletnia Rilla, najmłodsze z dzieci Anne i Gilberta Blythe’ów, szykuje się na swoją pierwszą zabawę taneczną. Oby tylko jakiś chłopiec poprosił ją do tańca! Nie przychodzi jej do głowy, że są gorsze rzeczy, które mogą popsuć ten wieczór – na przykład wiadomość o zamachu na arcyksięcia Ferdynanda w odległym Sarajewie i wybuchu wojny w Europie.

Wkrótce do wojska zaciągają się chłopcy z Wyspy Księcia Edwarda, aby walczyć po stronie aliantów. Wśród nich są Jem Blythe i Jerry Meredith. Ta decyzja przepełnia ich rodziny dumą, ale jednocześnie zasnuwa ich codzienność cieniem ciągłego strachu. Dotychczas beztroska Rilla musi odkryć w sobie siłę i dojrzałość, żeby odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Zwłaszcza gdy trafia na noworodka, którego matka umarła przy porodzie, a ojciec wyjechał na wojnę…



Mnóstwo jest kontrowersji przy nowym tłumaczeniu Anny Bańkowskiej - tłumaczki, redaktorki, polonistki, a także autorki antologii My mamy kota na punkcie kota i Wierszy cytowanych. A to naprawdę jest dobry przekład, włożono w niego mnóstwo wysiłku, jest bardzo bliski oryginałowi. 



Ten tom jest inny od pozostałych, mniej wesoły, dzieje się w świecie wiele sytuacji, które mają wpływ na zwykłych ludzi. Wybucha pierwsza wojna światowa i  młodzi chłopcy zaciągają się do wojska. Główną bohaterką jest tu nie Anne (choć oczywiście poznajemy jej dalsze losy), ale jej córka, piętnastoletnia Rilla, która chce przeżyć swoją pierwszą zabawę najpiękniej jak się da.





Mnie się to tłumaczenie bardzo podoba, może przy pierwszym tomie był to szok dla czytelnika, przyzwyczajonego do przestarzałego i niezbyt zgodnego z oryginałem tłumaczenia Rozalii Bersztajnowej z 1911r. 

Książka jest pięknie wydana, w twardej oprawie, na dobrej jakości papierze. Każdy, kto kocha Anię powinien przeczytać to wydanie.

                                                                   Maa
Moja ocena 10

Dziękuję wydawnictwu Marginesy za piękną książkę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz