TYTUŁ: Bez tchu
WYDAWNICTWO: Lipstick Books Warszawa 2020
OKŁADKA: miękka, stron 400
z okładki:
Czy Łucja i Dymitr będą w końcu razem? Czy córeczka połączy ich drogi, czy może Łucja ułoży sobie życie na nowo i znajdzie szczęście u boku innego mężczyzny? Wybuchowa opowieść o wielkiej namiętności i miłości, która jest na końcu historii, a nie jak większość historii miłosnych się nią zaczyna.
I to już koniec pełnej wzruszeń i emocji historii miłości pięknej choć trudnej. Łucja szczęśliwa matka i narzeczona mężczyzny idealnego. Dymittr dopiero co odbity od dna próbuje utrzymać się na powierzchni. Walczy z własnymi demonami. Nadal szaleńczo zakochany w Łucji, robi wszystko aby odzyskać jej względy i być jak najlepszym "drugim" tatusiem dla swojej córki. Niestety Łucja nie chce słyszeć o wspólnej przyszłości. Kocha Alexa...
Na tę część czekało wiele kobiet. Po rewelacyjnym czwartym tomie, apetyt na serie Rozchwiani wzrósł maksymalnie. Byłam ogromnie ciekawa jak autorka poprowadzi tę historię. Powiem od razu. Nie zawiodłam się! Ogrom emocjonujących wydarzeń nie pozwala odłożyć lektury. Oj dzieje się dużo!
Czy mogę się do czegoś przyczepić? Nie! Naprawdę Bez tchu jest tą przysłowiową wisienką na torcie. Napisana nie wymuszonym stylem. Bez zbędnych literackich ubarwień i bezsensownych opisów. Tu wszystko od dialogów, bo bohaterów jest autentyczne. Czyta się szybko i przyjemnie. Seria Rozchwiani od pierwszego tomu aspirowała wysoko. I mogę śmiało powiedzieć, że jest to najlepsza polska erotyczna seria. K. A. Figaro może być z siebie dumna. Ostatni tom - rewelacja. Polecam gorąco. Justyna.ju
Moja ocena 10
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania rewelacyjnej książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Lipstick Books
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz