TYTUŁ : PRZECZUCIA Nieuniknione
TŁUMACZENIE : z angielskiego Wiesław Łożyniak
WYDAWNICTWO :Akurat,Warszawa 2016
OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami ,stron 479.
Z okladki:
Evie Claremont zostawia za sobą dawne koszmary i pełna nadziei zaczyna I rok studiów. Jednak kiedy spotyka Reeda Wellingtona, chłopaka o niezwykle magnetycznej osobowości, jej życie zmienia się nie do poznania. Evie zaczyna zauważać u siebie dziwne objawy: jej rany goją się bardzo szybko. Dowiaduje się, że Reed jest Aniołem Mocy, a ona jest połączeniem człowieka (po matce) i anioła (po nieznanym ojcu) – a więc jedynym chyba na Ziemi aniołem obdarzonym ludzką duszą. Między nią a Reedem rodzi się ogromna – choć na razie całkowicie platoniczna – namiętność i wzajemna fascynacja. Okazuje się, że ich nadnaturalne przeznaczenie to coś absolutnie... nieuniknionego.
Nazwano tę powieść romansem paranolmalnym,ale czy trzeba wymyślać co chwila nowe gatunki literackie? Dla mnie to po prostu romans fantasy,po co określać to paranormal? Bohaterowie są niezwykli,aniołowie i pół-aniolowie.Ciekawy jest ten świat ,choć oczywiście źli bohaterzy są dużo bardziej interesujacy-upadli aniolowie,dla nich warto książkę przeczytac. Oczywiście nasuwa się porównanie że Zmierzchem, ale nie jest to zarzut.
Książka jest lekka,łatwa i przyjemn.Niczego więcej się po niej nie spodziewałam,raczej mniej i miło się zaskoczylam.Główny bohater Reed,trochę mnie drażni , bo przypomina mi Greya z nienawistnej książki Pięćdziesiąt Twarzy Greya,którą niestety w ciężkim bólu przeczytałam. Końcówka trochę mnie zawiodla,jest zbyt oklepana, bez polotu,ale jak na romans,to naprawdę dobra powieść .Maa
Moja ocena 7
Dziękujemy wydawnictwo Akurat za możliwość przeczytania powieści .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz