11 stycznia, 2017

"Córeczka tatusia" Cathy Glass

"Córeczka tatusia" Cathy Glass
AUTOR: Cathy Glass
TYTUŁ: Córeczka tatusia
PRZEKŁAD: z angielskiego Anna Rajca
WYDAWNICTWO:  Warszawskie Wydawnictwo MUZA SA,Warszawa 2016
 OKŁADKA : miękka, stron 352.



Z okładki :
Mała zagubiona dziewczynka. Załamany ojciec. Wstrząsające odkrycie.

Siedmioletnią Beth wychowywał samotnie jej ojciec Derek. Matka odeszła, gdy dziewczynka miała dwa lata. Beth była dzieckiem miłym i na pozór otoczonym dobrą opieką. Cathy Glass szybko zaczęła mieć obawy, że jej relacja z ojcem nie jest taka, jak być powinna.

Oboje bardzo się kochali, a Derek rozpieszczał córkę i traktował ją jak księżniczkę. Jednak coś, czego Cathy nie potrafiła określić, budziło w niej niepokój. Jej mąż pracował wówczas w innym mieście i do domu przyjeżdżał tylko na weekendy. Wkrótce doszło do dramatycznych wydarzeń, które zniszczyły spokój dzieci Cathy i Beth, ich życie na zawsze się zmieniło.

Pisząc tę książkę – historię o Beth – cofnęłam się do okresu, gdy Adrian miał sześć lat, a Paula dwa. Gdy teraz o tym myślę, ciarki mnie przechodzą na wspomnienie różnych niebezpiecznych sytuacji, na które ja i moja rodzina byliśmy narażeni. Jestem jednak pewna, że dziś postąpiłabym tak samo, gdyż pewne zachowania są niedopuszczalne i ze względu na dobro dziecka trzeba położyć im kres.




Porywająca,mocna,interesująca i bardzo ciekawa powieść psychologiczo-obyczajowa. Nie spodziewałam się tak dobrej książki. Czyta się ją bardzo szybko. Można się z niej wiele nauczyć o wychowaniu dzieci.
Śmieszy mnie tylko, że autorka i jednocześnie bohaterka książki zawsze miała czas pobawić się z dziećmi ,poczytać im książki , a o obiedzie,zakupach i sprzątaniu za bardzo nie było mowy. Szkoda, że my matki w Polsce tak nie potrafimy.
Widać ogromne doświadczenie w wychowywaniu dzieci,przydatne w pisaniu książki. Chętnie przeczytam inne książki tej autorki. Gorąco polecam. Maa

Moja ocena 10
Dziękujemy Warszawskiemu Wydawnictwo Muza SA za możliwość przeczytania świetnej książki .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz