środa, 4 czerwca 2025

"Wyjarzmiona, czyli historia biednej dziewczyny ze wsi przez nią opowiedziana" Renata Bożek

AUTOR: Renata Bożek

TYTUŁ: Wyjarzmiona, czyli historia biednej dziewczyny ze wsi przez nią opowiedziana

WYDAWNICTWO: Marginesy, Warszawa 2025 r.

OKŁADKA: miękka, stron: 328.

Z okładki:

Powieść łotrzykowska o wiejskiej dziewczynie, która bierze los w swoje ręce

Historia zaczyna się w 1831 roku, pod koniec października, kiedy to Rozalka Balawender, obdarte chłopskie dziecko, z modlitwą na ustach i dobrze zeschniętym krukiem w dłoni poprzysięga zemstę paniczowi. Piętnaście lat później, już w kaszmirowych pantofelkach i sukni z jedwabiu, szykuje się do ślubu z bogatym narzeczonym. Co umożliwiło ten awans społeczny? Jakie wiodły do niego zbrodnie i niecnoty?

Perypetie nietuzinkowej dziewczyny to opowieść o wspinaniu się po szczeblach drabiny klasowej. Opowieść, w której standardowy „pański” język polski miesza się z gwarą wsi lubelskiej, a fikcyjni bohaterowie spotykają postaci znane z kart historii. Ubrany w kostium historyczny głos w dyskusji o nierównościach społecznych i szansach na wyrwanie się z miejsca pochodzenia. To wreszcie opowieść o potędze odmienności i o sile, która pcha człowieka do rozwoju i zmiany.


Renata Bożek dała nam wymagającą pozycję do przeczytania. Dlaczego tak jest? Książka jest napisana z perspektywy wiejskiej dziewczyny, a więc język powieści to nie piękna polszczyzna, a wiejska gwara, przygotowana tak, abyśmy ją zrozumieli. Oczywiście z biegiem czasu język bohaterki ewoluuje.

Książki nie czyta się szybko i bezproblemowo, trzeba na nią poświęcić czas, ale warto.

Zostajemy przeniesieni do dziewiętnastowiecznej, biednej wsi z całym kolorytem tamtych trudnych czasów, gdzie przemoc, głód, choroby są na pierwszym miejscu. Jest też niewolnictwo - pańszczyźniany chłop jest własnością dziedzica. To wszystko widzi nasza bohaterka i przeciwstawia się temu swoim uporem, inteligencją i sprytem. Na wszystko pracuje, uczy się sama. To bardzo ciekawa perspektywa awansu społecznego. Czy wszystko jest uczciwe i prawe? Każdy musi sam sobie odpowiedzieć na to pytanie.

Książka bardzo ciekawa, działająca na wyobraźnię, ucząca jak było dawniej. Jest coraz więcej książek o tematyce wiejskiej, ale do chłopomanii z czasów Młodej Polski jeszcze nam daleko.
 Polecam
                                                                                                                      Maa
Moja ocena 8

Dziękuję wydawnictwu Marginesy za bardzo ciekawą podróż.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz