niedziela, 8 czerwca 2025

"Pierwsze 49 opowiadań" Ernest Hemingway

 AUTOR: Ernest Hemingway

TYTUŁPierwsze 49 opowiadań

SERIA: Ernest Hemingway w Marginesach

TŁUMACZENIE z języka angielskiego:
Katarzyna Wilamowska

WYDAWNICTWO: Marginesy, Warszawa, 2025 r.

OKŁADKA: twarda, stron:576.

Z okładki:

Kanoniczny zbiór wczesnych opowiadań Hemingwaya

W wydanych w 1938 roku Pierwszych 49 opowiadaniach znalazły się utwory napisane przez przyszłego noblistę w latach 1921–1938. Dają one wgląd w świat widziany oczami pisarza, który materii do twórczości szukał poza bezpieczną przestrzenią swojego biurka: w świat barwny, żywiołowy, okrutny, niekiedy romantyczny. Są tu zatem historie o wyczynach na arenach walk z bykami, polowaniach w afrykańskim buszu, wyścigach konnych we Francji czy łowieniu ryb w rzekach Michigan. Konkretne obrazy wyrosłe na kanwie autentycznych przeżyć przekazują refleksje autora o połączeniu człowieka ze światem natury, traumie wojennej, relacjach damsko-męskich, życia artysty.

Tym zbiorem Hemingway udowadnia, że w krótkiej formie siła jego prozy jest równie potężna i przejmująca, co w pisanych z rozmachem powieściach, nie dziwi więc, że opowiadania – wśród których znalazły się znakomite Śniegi Kilimandżaro, Czyste, dobrze oświetlone miejsce czy Wzgórza jak słonie – weszły do ścisłego kanonu najważniejszych osiągnięć nowelistyki XX wieku.


Ernest Hemingway to mistrz pióra życia codziennego. Tam nie ma magii i fantazji, raczej twarde życie, przełamywanie tabu, brutalność, natura i instynkty. I to wszystko mieści się w krótkich opowiadaniach. Jest sztuką napisać opowiadanie i zmieścić się ze wszystkimi pomysłami, w tak krótkiej formie. Dla mnie to mistrzostwo i trudniejsza sztuka niż napisanie powieści.




Chcę też zauważyć, że to początek twórczy tego autora, więc są opowiadania lepsze i gorsze, i  tak też  na tę twórczość trzeba spojrzeć. Wiele tekstów jest świetnych, inne mogłyby pozostać w rękopisach. Przede wszystkim jest to męska literatura. Co to znaczy? Bohaterami są mężczyźni, kobiety odgrywają marginalną rolę w twórczości tego pisarza. Opisuje ich świat zewnętrzny i wewnętrzny z pełną szczerością, wszelkim brudem, ohydnymi praktykami, brutalnością. Ja na przykład nie przeczytam żadnych opisów mordowania zwierząt (wystarczyły mi opisy, gdy musiałam przeczytać w liceum lektury: Stary człowiek i morze czy W pustyni i w puszczy. Ale dla wielu czytelników nie jest to problem, dla mojej wrażliwości na zwierzęce cierpienie już tak.



Hemingway to był człowiek z ADHD, bo nie mógł wysiedzieć w jednym miejscu, musiał cos robić, przemieszczać się. Nie potrafił pisać za biurkiem. Dlatego  jego literatura jest taka prawdziwa, szczera i żywa. Wypruwa nam flaki, nie bierze jeńców, nie ma żadnych hamulców i kompromisów. Jednak pod tą warstwą brudu i brzydoty jest coś więcej. Należy się jednak pod tę warstwę dostać, wgryźć. 


Cóż mogę więcej napisać? Nie jest to literatura lekka, łatwa i przyjemna, raczej brutalna, ciężka, męska, dla fanów naturalizmu. Dla miłośników pisarza, ludzi lubiących nieoczywistą literaturę. Mnie niektóre opowiadania bolały, a dlaczego? To napisałam wyżej.



Ja i mój kot Gniewko polecamy opowiadania.
                                                                                                                                    Maa
Moja ocena 8

Dziękuję wydawnictwu Marginesy za możliwość przeczytania opowiadań.


1 komentarz:

  1. Myślę, że lekturę tych opowiadań trzeba sobie dozować. To wydanie jest piękne.

    OdpowiedzUsuń