28 kwietnia, 2025

"Nerwy ze stali" Anna van Steenbergen

AUTOR:  Anna van Steenbergen

TYTUŁNerwy ze stali

SERIA: Kroniki Wiecznotrwałego, tom 1

WYDAWNICTWO: NOVAE RES, Gdynia 2025 r.

OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami, stron: 383.



Z okładki:

Tokio, rok 1886. U szczytu rewolucji industrialnej Yukimura Sanada, genialny neuroinżynier, zmaga się z osobistą traumą i wyrzutami sumienia. Wiecznotrwałe Serce, technologiczny cud, który miał zrewolucjonizować naukę, stało się przyczyną tragedii i zniszczyło życie Sanady oraz jego bliskich.

Rok po tym wydarzeniu Yukiego wciąż prześladuje inspektor Fujita – człowiek, którego gniew napędza osobista strata i pragnienie sprawiedliwości. Tymczasem Tokio staje się areną krwawych zbrodni, gdy na ulicach miasta zaczyna grasować seryjny morderca.

Sanada już wkrótce odkryje, że granica pomiędzy ofiarą a sprawcą jest równie cienka, co ostrze katany. W świecie, gdzie różnice między ludźmi a maszynami się zacierają, będzie musiał stawić czoła pytaniom o istotę człowieczeństwa, moralność i… cenę geniuszu.




Gdy widzę książkę, która porusza wątki azjatyckie, azjatycką lub autora pochodzącego z Azji, to nie patrzę na opis, tylko biorę w ciemno. Nie zawiodłam się, jest to świetna książka. Pierwszy tom cyklu: Kroniki Wiecznotrwałego, o odkupieniu, odwadze, szorstkiej przyjaźni, bólu i przede wszystkim o neuroinżnierii, czyli alternatywnej rzeczywistości po upadku szogunatu. Jest to połączenie science fiction, thrillera oraz kryminału, które rozgrywają się w 1885-86 roku. Jest to także urban fantasy, które dzieje się w nowoczesnej (jak na tamte czasy) stolicy Japonii.


Poznajemy dwóch geniuszy inżynierii - Anglika i Japończyka, którzy zajmują się tworzeniem sztucznych narządów. Asha nie zdążymy polubić, bo zaraz jego rola w książce się kończy. Głównym bohaterem jest nieziemsko przystojny Yukimura Sanada, geniusz, który na każdym kroku pakuje się w ogromne kłopoty. Wpadać w te kłopoty pomaga mu były szogun, inspektor policji: Fujita. Nie znoszą się, ale znakomicie współpracują przy niebezpiecznych akcjach.

Uwielbiam tę dwójkę, przy niektórych scenach, śmiałam się w głos. We dwóch, są drużyną nie do pokonania, iskrzy u nich na każdym kroku.



Książka jest pouczająca, dowiadujemy się wielu ciekawych historii z przeszłości Japonii, szogunatu. Autorka wyjaśnia wiele japońskich kwestii, znaczeń wyrazów, dawnych tradycji, opisuje stroje.

Co do okładki, bardziej przemawia do mnie środek - zdjęcia skrzydełek, niż głównego bohatera na okładce. Każdy rozdział ma także grafikę, jest to bardzo ładny dodatek.

Jednym słowem uwielbiam tę książkę i bardzo czekam na kolejną część, bo bohaterzy to najlepszy element tej serii. Język autorki także do mnie przemawia, książkę czyta się ekspresowo i chce  się więcej.

Z utęsknieniem czekam...

Polecam z całego serca

                                                                      Maa

Moja ocena 10.

Dziękuję wydawnictwu NOVAE RES za możliwość przeczytania fantastycznej powieści.

Książka  dostępna w sprzedaży na stronie:

https://www.taniaksiazka.pl/nerwy-ze-stali-p-2208518.html.





"Czarodziejki W.I.T.C.H. Nowe historie. Serce żywiołów" Alessandro Ferrari, Giulia Adragna

AUTOR: Alessandro Ferrari, Giulia Adragna

TYTUŁ:  Czarodziejki W.I.T.C.H. Nowe historie. Serce żywiołów

CYKL/SERIA: Czarodziejki W.I.T.C.H. Nowe historie

TŁUMACZENIE z języka włoskiego: Jacek Drewnowski

WYDAWNICTWO: Story House Egmont, warszawa 2025 r.

OKŁADKA: twarda, stron: 108


 

 


Znane bohaterki (także lalkowe) wracają w nowej odsłonie. W tej serii przenosimy się do współczesnego Heatherfield, gdzie mieszka pięć przyjaciółek obdarzonych mocami. W szkole, do której uczęszczają Hay Lin, Taranee, Cornelii, Irmy i Will, pojawia się nowy uczeń Arthur, którego zachowanie niepokoi przyjaciółki. Kim jest? Skąd pochodzi? i jakie ma tajemnice nowy uczeń.

 


 

To wróg czy przyjaciel? Tego muszą dowiedzieć się czarodziejki. Czy przyjaciółkom uda się zachować kontrolę nad mocami? Co z zaborczą cesarzową Charu? Jest tyle pytań. Żeby poznać na nie odpowiedzi, trzeba przeczytać komiks.



 
Komiks zwany także powieścią graficzną jest pięknie wydany, błyszczący i śliski papier, okładka  twarda, a objętość to aż 108 stron. Autorem scenariusza jest  Alessandro Ferrari, to artysta, który stworzył takie popularne serie komiksów jak: Star Wars. Powrót Jedi, Star Wars.  Nowa Nadzieja, Star Wars. Zemsta Sithów czy najnowsze wydania Czarodziejek W.I.T.C.H. Oryginalną serię stworzyła: Elisabetta Gnone. Ilustratorką jest Giulia Adragna.
 


Ilustracje ciekawe, bardzo dynamiczne, w stylu mangi. Kolory od bladych do bardzo intensywnych - cała paleta barw.



Polecam tę serię młodszym i starszym fanom czarodziejek, a wiem, że jest ich bardzo wiele. Niektórzy będą mieli powrót sentymentalny do lat młodości. Mam nadzieję, że znajdą się także nowi czytelnicy tej serii.

                                                                                                                                    Maa


Moja ocena 9

 


 

25 kwietnia, 2025

"Światła Północy. Życzenia Harruki" Malin Falch

AUTOR: Malin Falch

TYTUŁ: Światła Północy. Życzenia Harruki

CYKL/SERIA: Światła Północy, tom 7

TŁUMACZENIE z języka norweskiego: Mateusz Lis

WYDAWNICTWO: Story House Egmont, Warszawa 2025 r.

OKŁADKA: twarda, stron: 152.





Przed nami siódmy tom serii Światła Północy. To moje pierwsze spotkanie z tymi bohaterami i takim rodzajem komiksu. Jest to komiks inny niż, te które znam. Zazwyczaj w komiksach jest więcej tekstu, jest narrator. Tekst jest ograniczony do minimum, za to wiele mamy pojedynczych ilustracji zajmujących całe strony. Wygląda to bardzo estetycznie i ładnie, bardzo baśniowo. Jest to komiks fantasy. Odkrywamy wiele ciekawych postaci, które nie istnieją w realnym życiu.

 

Sonja wróciła do swojego świata, ale nie jest szczęśliwa, straciła bardzo bliską osobę. Ciężko jej wrócić do realnego świata. Wspomnienia z Jotundale są bardzo żywe. W jej rodzinie jest wiele tajemnic, które związane są ze światem, z którego wróciła.        



Bohaterka robi wszystko, by znów znaleźć się w tym tajemniczym miejscu, ze swoimi przyjaciółmi. Wyrusza w daleką  podróż, czy jej się powiedzie?



Aby się o tym przekonać, musicie przeczytać komiks.


Światła Północy to debiutancka seria komiksów młodej, norweskiej pisarki Malin Falch. Komiks został nagrodzony dwiema prestiżowymi norweskimi literackimi nagrodami i zdobywa popularność poza krajem.


Ciekawa historia, ładne obrazki, pięknie wydany, dla mnie mogłoby być więcej treści.
Polecam.
                                                                                                          Maa


https://egmont.pl/Swiatla-Polnocy.-Zyczenie-Harukki.-Tom-7,88686619,p.html



21 kwietnia, 2025

"Las czasu. Podróż na południe" Tristan Roulot, Mateo Guerrero

AUTOR: Tristan Roulot, Mateo Guerrero 

TYTUŁ: Las czasu. Podróż na południe

CYKL:  Las czasu, tom 3

TŁUMACZENIE z języka francuskiego: Maria Mosiewicz

WYDAWNICTWO: Egmont, Warszawa 2025r.

OKŁADKA: twarda, stron: 48
 







Podróż na południe to trzeci tom fascynującej historii fantasy dla młodych i starszych czytelników. Co może się stać, gdy igra się z podróżami w czasie? Jakie są konsekwencje ingerowania w przeszłość? O tym przekonają się nasi bohaterowie. Grupa dzieci, która wyruszyła na poszukiwanie złodziejki fragmentu Kryształu Czasu, wróciły do punktu wyjścia. Sytuacja  komplikuje się, dzieci zaczynają od nowa poszukiwania. Czas jest nieubłagalny dla nauczyciela, musi podjąć bardzo ryzykowne działania. Wiele interesujących wątków jest poruszanych w tym tomie.





Autorem scenariusza jest Francuz Tristan Roulot, który nie jest zbyt znany w Polsce. Znane są tylko krótkie humorystyczne  historyjki pt. Gobliny. Rysunki stworzył hiszpański specjalista od fantasy grafik Mateo Guerrero.

Komiks jest pięknie wydany, w twardej oprawie, na błyszczącym papierze, ma nawet srebrne wytłaczane litery.  Ilustracje przypominają mangę, kolory są przydymione, ale ładne. Bardzo podoba mi się graficzna strona tej serii.



Uważam,że komiks nadaje się dla starszych dzieci, młodzieży i dorosłych. Tematy są trudne, śmierć dość  często występuje w  tej historii.

Polecam serdecznie komiks osobom, które lubią fantasy, a w szczególności podróże w czasie.
                                                                                                                               Maa

Moja ocena 9


18 kwietnia, 2025

"Ubongo travel" - recenzja gry


 

  • Gra dla 1 - 4 graczy w wieku od 7 lat.
  • Autor: Grzegorz Rejchtman
Jest to nowa odsłona gry logicznej Ubongo od wydawnictwa Egmont.

CEL GRY:

Gracze jak najszybciej starają się zapełnić białe pola na swoich planszetkach. Pierwszy gracz, któremu się to uda, krzyczy Ubongo i zabiera planszetkę jako punkt zwycięstwa. 

W tej wersji gry Ubongo, w odróżnieniu od wersji wcześniejszych, gracze nie otrzymują wskazówek, które z 8 kafelków pasują do danej planszetki. Sami muszą to odkryć. Jest to spore, ekscytujące utrudnienie gry. Mimo bardzo prostych zasad kombinacji są setki, a różne poziomy trudności umożliwiają dostosowanie gry do wieku i doświadczenia graczy. 

 Gra jest  teraz dostępna w zupełnie nowej odsłonie. Jest przede wszystkim mniejsza. Poręczne pudełko pozwala zabrać ją ze sobą w podróż lub na spotkanie z rodziną czy z  przyjaciółmi. Dwa poziomy trudności rozwijają wiele kompetencji.

Gra rozwija: 

  • spostrzegawczość i motorykę małą,
  • umiejętności logicznego myślenia,
  • ma tryb solo - gracz może grać sam.





ZAWARTOŚĆ:
  • 32 planszetki
  • 4 komplety po 8 kafelków

PODSUMOWANIE:

Jest to bardzo interesująca gra, która tylko z pozoru wydaje się prosta (ma proste zasady). Jest mnóstwo możliwości układania kafelków i to utrudnia szybkie zwycięstwo. Gra jest kompaktowa, więc świetna do zabrania na wyjazdy, czy by wypożyczyć uczniom na lekcję. Rozwija umiejętność logicznego myślenia i refleks. Jest dobrze wydana, kafelki są z twardego kartonu o ładnych, intensywnych barwach.

Polecam 

                                                                                                 Maa

Moja ocena: 10

16 kwietnia, 2025

"Śledztwa Enoli Holmes. Brawurowa ucieczka" - Lucie Arnoux

AUTOR: Lucie Arnoux

TYTUŁ: Śledztwa Enoli Holmes. Brawurowa ucieczka

SERIA: Śledztwa Enoli Holmes, tom 8

TŁUMACZENIE z języka francuskiego: Maria Mosiewicz

WYDAWNICTWO: Egmont, Warszawa 2025r.
 
OKŁADKA: twarda, stron 68.








Ten komiks jest inny niż wszystkie, jakie przeczytałam w swoim życiu. Jest to komiks retro, nie tylko ze względu na przedstawione czasy, czyli koniec XIX wieku, ale także szata graficzna jest inna. Chodzi o przydymione kolory wpadające w sepię. Może zbyt często w recenzjach zwracam uwagę na kolory, ale uważam, że to jeden z najważniejszych elementów komiksów,a do kolorowania zatrudniani są osobni twórcy. Tu akurat tym wszystkim, a więc scenariuszem, rysunkami i kolorami zajęła się Lucie Arnoux - ilustratorka książek dla dzieci, której Enola jest pierwszym projektem komiksowym - uważam, że bardzo udanym.
 

Śledztwa Enoli Holmes to komiksowa wersja serii powieści Nancy Springer, gdzie młodsza siostra Sherlocka prowadzi brawurowe i niestandardowe śledztwa, nie zważając na konsekwencje.


Enola kolejny raz pomaga nastoletniej lady Cecily Alistair. Dziewczyna oprócz problemów z ojcem tyranem, cierpi na poważną chorobę psychiczną. Czy bohaterce uda się wyjaśnić, co dręczy umysł Cecily i znaleźć sposób na sir Eustachego? Enola, pozna nowe fakty z życia mamy, którą straciła.


Komiks jest pięknie wydany, w twardej oprawie, na śliskich kartkach, z bardzo oryginalną szatą graficzną, jest to ósmy tom serii, składa się z 64 stron, więc jest długi. Poprzednie tomy były autorstwa Seleny Blasco.


Moja ocena 9 

                                                                                                             Maa

                                                                                                                                              





14 kwietnia, 2025

"Ciao Goethe! Śladami Goethego w Italii" Jacek Cygan

AUTOR: Jacek Cygan

TYTUŁCiao Goethe! Śladami Goethego w Italii

WYDAWNICTWO: Marginesy, Warszawa 2025r.

OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami, stron: 384.


Z okładki:

„Kto dobrze poznał Włochy, a zwłaszcza Rzym, ten już nigdy nie będzie całkiem nieszczęśliwy”.

Podróż w podróży, przygoda w przygodzie. Pasjonująca wyprawa przez Włochy w czasie i przestrzeni.

Johann Wolfgang Goethe w roku 1786 wyruszył w dwuletnią podróż po Włoszech i zjeździł ten kraj od Tyrolu po Sycylię. Swoje przeżycia opisał i opublikował jako Podróż włoska. Jacek Cygan przez prawie dwadzieścia lat podążał wraz z żoną śladami niemieckiego poety. Oglądał te same kościoły, pałace, ruiny, kolumny, stał przed tymi samymi dziełami sztuki, podziwiał te same krajobrazy, wdychał nieświeże powietrze Wenecji i zachwycał się zachodem słońca, stojąc na szczycie Schodów Hiszpańskich w Rzymie.
Z obserwacji, doświadczeń, porywów serca i refleksji powstała fascynująca opowieść. W ciągu tych lat Jacek Cygan zaprzyjaźnił się z Goethem, poznał jego pasje i sposób patrzenia na świat, dlatego postać twórcy Fausta pokazuje w szerszym kontekście, sięga do wątków osobistych, bez których nie sposób zrozumieć nie tylko podróżnych motywacji Goethego, ale także jego wierszy, dramatów i prozy.




Nie wiedziałam, że Jacek Cygan to taki elokwentny pisarz, z ogromną wiedzą o kulturze i sztuce. Znałam go jako tekściarza, a przy tej książce poznaję pasjonata literatury Goethego oraz podróży jego śladami. Cygan to także poeta, bardzo wrażliwy i oczytany człowiek.

Jest to wspaniała podróż po Italii, wyszukiwanie miejsc, w których zatrzymywał się autor Cierpienia młodego Wertera. Poznajemy także anegdoty związane z innymi twórcami i zdarzeniami z kręgu kultury i sztuki. Dzięki książce dowiedziałam się, że Goethe był także sprawnym malarzem, w podróży lubił szkicować, co o mały włos nie skończyło się tragicznie.
 


Książka to w pewnym sensie wycinek  biografii niemieckiego artysty i jednocześnie podróż po Italii, gdzie możemy poznać bardzo ciekawe miejsca, które powinniśmy zwiedzić, będąc na miejscu. 

Tej książki nie można czytać szybko, nią należy się  delektować, jak dobrym winem. I tyle smaczków odkryjemy.

Goethe pragnął dogłębnie poznać włoską kulturę, sztukę, zwyczaje i tradycje, dzięki Cyganowi poznajemy to również, ponieważ autor tłumaczy te zagadnienia z wielką elokwencją.


Książka jest przepięknie wydana, okładka zachwyca swymi żywymi barwami, do tego otrzymujemy taką samą zakładkę. Wszystko jest zaprojektowane w pięknym stylu. Najbardziej zachwycają mnie grafiki wewnątrz książki, których jest bardzo dużo, a każda w pięknym odcieniu zieleni. Kocham to wydanie, jest perfekcyjne. Wydawnictwo Marginesy wydaje najpiękniejsze książki na naszym rynku wydawniczym.



Dzięki przeczytaniu książki poznałam dwóch wspaniałych autorów od nowa, bo znałam ich tylko pobieżnie. Zapraszam w podróż z Jackiem Cyganem i jego żoną do Italii, poznawać nowe smaki, zapachy, widoki i drogi, którymi chadzał wielki niemiecki poeta Johann Wolfgang von Goethe.

Polecam serdecznie 
                                                                                             Maa

Moja ocena 10

Dziękuję Wydawnictwu Marginesy, za możliwość cudownej podróży śladami Goethego.







13 kwietnia, 2025

"Zanim o Tobie zapomniałam" Aleksandra Beluga

AUTOR: Aleksandra Beluga 

TYTUŁZanim o Tobie zapomniałam

WYDAWNICTWO:  NOVAE RES, Gdynia 2025r.

OKŁADKA: miękka, ze skrzydełkami, stron: 464.


Z okładki:

Jedno niespodziewane spotkanie potrafi zmienić wszystko

Allyson miała zaledwie dwadzieścia trzy lata, a życie już zdążyło odebrać jej wszystko – matkę, marzenia i poczucie bezpieczeństwa. Pewnego dnia u progu jej domu pojawia się brat z rannym nieznajomym. Allyson nie wie jeszcze, że to pozornie przypadkowe spotkanie wciągnie ją w świat pełen mafijnych porachunków, zdrad i niebezpiecznych decyzji.

Raffaele, tajemniczy przybysz, okazuje się członkiem rodziny mafijnej, a jego obecność stawia Allyson na celowniku śmiertelnych wrogów. Kobieta staje się pionkiem w grze, w której lojalność i zdrada są kwestią życia i śmierci.

Jak daleko będzie musiała się posunąć, by chronić siebie i tych, na których jej zależy?

 

 Zanim o Tobie zapomniałam to romans, który ma elementy sensacji, książki mafijnej, ale na pierwsze miejsce jednak wybija się romans. Nie wyłapałam tego, czytając opis książki. Nie lubię romansów najbardziej na świecie, ale postaram się być obiektywna.



Jest to debiut Aleksandry Belugi i myślę, że bardzo udany, ponieważ autorka umie pisać, co wcale nie jest takie oczywiste w naszych czasach. Potrafi czytelnika trzymać w napięciu, rozkręca romans powoli, aby czytający nie mógł doczekać się kolejnego kroku naszych bohaterów. 


Główne postacie: Allyson (która jest Włoszką, choć jej imię na to nie wskazuje) i Raffaele są dobrze opisani, tak jak potrzeba w romansie. Wszystkie elementy klasyki gatunku autorka spełniła perfekcyjnie. Brakuje mi tylko więcej sensacji, thrillera, na które bardzo liczyłam. Na początku myślałam, że akcja książki toczy się w Stanach Zjednoczonych, ale Raffaele wyprowadził mnie z błędu, rozmawiając z główną bohaterką o jej imieniu. Jak zwykle postać kobieca jest bardzo naiwna i lekko irytująca, zresztą tak samo, jak mafioso, który musi być maco, rządzić kobietą (nigdy się do tego nie przyzwyczaję) i wszystko wiedzieć najlepiej.


A oto fragment książki autorki:

Nie zdążyłam zarejestrować tego, co znajduje się po drugiej stronie, a drzwi swoim impetem niemal strzeliły mnie w twarz.

– Co do...?! – krzyknęłam, jednocześnie odskakując w tył, żeby uchronić się przed zderzeniem.

– Nie ma czasu – oznajmił znajomy głos. – Pomóż mi.

– Co ty tu robisz?! – zapytałam zaskoczona, widząc w progu mojego brata. – I kto to

jest?! – dodałam, patrząc na ledwie przytomnego mężczyznę u jego boku.

Nieznajomy był ubrany na czarno, przez co idealnie wtapiał się w mrok nocy. Gdybym

w porę nie otrząsnęła się z szoku wywołanego pojawieniem się brata, mogłabym go przeoczyć.

– Gdzie mogę go zostawić?

Czy ja przypadkiem się nie przesłyszałam?

– Słucham?! Masz ogromny tupet, Jackson, przychodząc tu po takim czasie i jeszcze

sprowadzając do mojego domu jakiegoś nawalonego faceta!

Książka jest dla osób, które lubią romanse i takim ją polecam. Nie zabraknie  dreszczyku  emocji i świetnej zabawy. 

                                                                                                                                             Maa

Moja ocena 6

Dziękuję wydawnictwu NOVAE RES za możliwość zrecenzowania książki.