TYTUŁ: Gorąca oferta
WYDAWNICTWO: AKURAT Warszawa 2021
OKŁADKA: miękka, ze skrzydełkami, stron 320
z okładki:
Emily Carson to dziewczyna świeżo po studiach, świętująca zdobycie pierwszej pracy. Przypadkowo poznaje Marcusa, który robi na niej wrażenie prostackiego celebryty. Wystarczy jednak trochę czasu i wspólny wyjazd na Wyspy Kanaryjskie, żeby zakochała się w nim bez pamięci. Niestety zaraz po powrocie z wakacji Emily dowiaduje się o wstrząsającym sekrecie, który oddala ją od mężczyzny. Stopniowo na światło dzienne wychodzą kolejne mroczne tajemnice, a Emily stanowczo zbyt późno orientuje się, że grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo.
Podobno Charlotte Mils inspiracje do pisania książek czerpie głównie ze swoich snów.
Koszmar, to pierwsze skojarzenie jakie nasuwa się czytając, tę pożal się Boże powieść. Emily, młoda idiotka tuż po studiach, bez szacunku do siebie. Marcus, bogaty przystojniak, jego hobby to jednorazowa zabawa z takimi pustostanami umysłowymi jak Emily. Tych dwoje spotyka się (nie)przypadkowo, od słowa do słowa dobili targu i się umówili. Przez całą książkę nie licząc ostatniego rozdziału czytamy o przemyśleniach Emily. Czy jest dziwką, czy nie jest. I czy piękny Marcus pomyśli, że jest dziwką. Hello! Jeśli umawiasz się z facetem za kasę to co sobie ma pomyśleć? I tak przez cały czas zero jakiejkolwiek sensownej fabuły. Co prawda książka podzielona jest na dwu poziomową narracje. Ale relacja Markusa jest na tyle uboga, że śmiało można stwierdzić, że nie ma jej wcale.
Czytając wypociny pani Mils, zachodziłam w głowę jakim cudem historie upodlające kobiety mają takie wzięcie? Nie wiem! Nie wierzę, że ambicje współczesnej kobiety nie sięgają dalej niż prostytuowanie się i marzenie o pięknym bogatym sponsorze. Albo pięknym, bogatym dodatkowo niewiarygodnie niebezpiecznym mafiozie - gwałcicielu. Poważnie o tym marzy współczesna polka? Nie wydaje mi się. Z drugiej strony powieści z takim wątkiem sprzedają się rewelacyjnie. I tak pewnie będzie z Gorącą ofertą. Bowiem ma wszystko co potrzebne tego typu historyjką.
Głupią, irytującą do granic możliwości bohaterkę. Dawno temu czytałam Amber Gail Mchugh, byłam przekonana, że nikt nie jest wstanie stworzyć równie idiotycznej fabuły z równie tępą bohaterką. Charlotte Mils dokonała niemożliwego. Nie gratuluje.
Męski główny bohater to facet z głową na karku. Inteligentny, bogaty i oczywiście przystojny. Kochają go wszystkie kobiety, a on się nimi bawi. Do czasu aż spotyka tę jedyną. Oczywiście jest namiętny nieziemski seks, gdzie główna bohaterka zawsze ma orgazm. ZAWSZE! Potem następuje rozstanie, przeważnie z jakiegoś błahego powodu. Krótka ale jakże ogromna rozpacz obydwojga. Godzenie, czytaj seks. I dobijamy do zakończenia. Zawsze takie samo. I żyli długo i szczęśliwie. I to wszystko posiada Gorąca oferta. Opowiedziana prostym językiem, czytając marzysz żeby się skończyła.
Reasumując. Całość przed totalną porażką ratują dwa ostatnie rozdziały. Inaczej przyznałabym "0". Gorąca oferta to niestety jedna z najgorszych książek jaka trafiła w moje ręce. Nie polecam! Justyna.ju
Moja ocena 2
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu AKURAT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz