TYTUŁ: Pochodnia w mroku. Ember in the Ashes
TŁUMACZENIE:z angielskiego Jerzy Malinowski
WYDAWNICTWO: Akurat, Warszawa 2017
OKŁADKA: miękka, ze skrzydełkami, stron 512
Z okładki:
Po dramatycznych wydarzeniach podczas czwartej Próby, Elias i Laia uciekają z Serry i ścigani przez wojańskich żołnierzy ruszają w podróż po bezdrożach Imperium. Laia musi uwolnić z okrytego złą sławą więzienia w Kauf swojego brata, Darina, jedynego zdolnego przynieść wolność Scholarom. Elias jest zdecydowany pomóc Lai za cenę swojej wolności, a nawet życia. Tymczasem przeciwko Lai i Eliasowi sprzysięgają się wszystkie siły, ludzkie i nadludzkie. Przyjdzie im zmierzyć się z licznym gronem nieprzyjaciół: żądnym krwi imperatorem Markusem, bezwzględną komendantką Czarnego Klifu, sadystycznym naczelnikiem więzienia, a przede wszystkim z Heleną, zakochaną w Eliasie a jednocześnie wierną imperatorowi. Helena, zgodnie z wolą imperatora zostaje wysłana z misją odszukania Eliasa Veturiusa oraz scholarskiej niewolnicy, która pomogła mu w ucieczce i jak się okazuje jest obdarzona nadprzyrodzonymi zdolnościami.
Długo czekaliśmy na drugą część książki fantasy Pochodnia w mroku. Tak długo, że zapomniałam , co działo się w pierwszej części. Naprawdę musiałam wysilać pamięć, by sobie wszystko przypomnieć.
Książka podoba mi się, ale jest bardzo udziwniona, trochę za bardzo baśniowa. Wolę część pierwszą. Bardziej trzymała w napięciu i to rodzące się uczucie między głównymi bohaterami było piękne. W tej części Rudzielec wkracza do akcji, co z tego wyniknie, trzeba się przekonać i przeczytać książkę. Czyta się ją bardzo szybko mimo pokaźnych rozmiarów. Są bardzo ciekawe i wzruszające sceny, przy których lecą łzy. Książka przeznaczona jest jednak dla czytelników obu płci, bo każdy miłośnik fantasy znajdzie w niej coś dla siebie. Jak zwykle bardzo ładna okładka z wytłoczeniami i dobre tłumaczenie. Polecam Maa
Moja ocena 9
Dziękujemy wydawnictwu AKURAT za możliwość przeczytania świetnej książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz