TYTUŁ: Bezlitosne- najokrutniejsze kobiety dwudziestolecia międzywojennego
WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Akurat Warszawa 2015
OKŁADKA: miękka , 352 stron
Z okładki:
Dwudziestolecie międzywojenne to niezwykły okres budowy niepodległej Polski, gwałtownych tarć politycznych, wielkiego kryzysu a zaraz potem szybkiego rozwoju gospodarki, a także emancypacji kobiet. Niektóre z nich tak bardzo wzięły sobie do serca hasła równouprawnienia, że śmiało wkroczyły na ścieżki do tej pory zarezerwowane dla mężczyzn, wiodące ku najcięższym przestępstwom, najokrutniejszym zbrodniom, bezwzględnym napadom i porwaniom. O mrożących krew w żyłach dokonaniach zbrodniarek z zapałem informowała prasa brukowa; i właśnie przez pryzmat tych pisanych specyficznym językiem, sensacyjnych doniesień autorzy książki pokazują świat zbrodni w stylu retro, w którym główne role odgrywały bezwzględne kobiety. Doskonale udokumentowana, bogato ilustrowana książka wciąga jak najlepsza powieść sensacyjna, równocześnie niosąc ogromny ładunek fascynujących
informacji o świecie, którego już nie ma, a do którego wciąż z nostalgią wracamy wspomnieniami.
Bezlitosne to nic innego jak przewodnik po okresie dwudziestolecia międzywojennego. Świata ogromnych zmian politycznych i emancypacji kobiet. Przewodnik po świecie morderstw, oszustw i kradzieży, a wszystko to dokonane przez kobiety lub z ich powodu. Powiem szczerze, że nie raz zdarzyło mi się uśmiechnąć czytając jakie pomysły, czy powody kierowały panie do zabójstw. Książka zawiera ogrom ciekawych oczywiście prawdziwych zbrodni. Tych spektakularnych i tych nieprawdopodobnych czyli sprzedaży Kolumny Zygmunta. Autorzy doskonale udokumentowali i z ilustrowali Bezlitosne. Czyta się szybko, wciąga jak najlepszy kryminał. Uważam, że Pani Haska i Pan Stachowicz wykonali kawał dobrej roboty i stworzyli rewelacyjny dokument. Obydwoje są kulturoznawcami i wykładowcami akademickimi oraz autorami antologii zapomnianych przedwojennych tekstów fantastycznych Śniąc o potędze (2013). Wracając do Bezlitosnych jest to jak dotąd jedna z lepszych pozycji literatury faktu, którą miałam przyjemność czytać. Napisana w fantastyczny sposób. Nic a nic nie nudzi. Autorzy się nie powtarzają. A to się innym zdarza nagminnie! Nie wiem co popychało kobiety to tak drastycznych i pomysłowych zbrodni. Może faktycznie Freud ma racje twierdząc, że „ przestępstwami kobiety demonstrują bunt wobec pełnienia określonych funkcji społecznych, oraz zazdrości o penisa”( Bezlitosne s. 17). Naprawdę tego nie wiem. Wiem natomiast jedno na pewno Bezlitosne to prawdziwy retro kryminał. Cieszę się, że ją przeczytałam. Rewelacyjna lektura. Justyna.ju
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Akurat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz