21 grudnia, 2017

20 grudnia, 2017

"Sekretne życie samotnej lalki. W poszukiwaniu Dare Wright" - Jean Nathan


AUTOR: Jean Nathan
TYTUŁ: Sekretne życie samotnej lalki. W poszukiwaniu Dare Wright
WYDAWNICTWO: W.A.B Warszawa 2017
OKŁADKA: miękka  stron 432




Z okładki:
W 1957 roku w Stanach Zjednoczonych ukazuje się książeczka Samotna lalka, która mimo aury kontrowersji szybko staje się kultową lekturą dla dzieci. Po latach dziennikarka Jean Nathan pisze powieść o autorce, Dare Wright, mieszkającej w nowojorskim domu opieki. Dzięki wnikliwemu reporterskiemu śledztwu i licznym relacjom okazuje się, ze niewinni bohaterowie Samotnej lalki odzwierciedlają skomplikowane losy samej Wright oraz jej najbliższej rodziny. Rodziny rozbitej, pełnej artystycznych pretensji i mrocznych, a do tego erotycznie dwuznacznej relacji. W tej zdumiewającej, świetnie skonstruowanej powieści biograficznej znaleźć można potwierdzenie freudowskich teorii o skrywanych emocjach, seksualnych zależnościach a także dziecięcej beztrosce wobec rzeczy niesamowitych. To zarazem pełen literackich odniesień reportaż i fascynująca opowieść o kobiecie, która mentalnie przez całe życie pozostała w roli małej dziewczynki – samotnej lalki.





Sekretne życie samotnej lalki to jedna z bardziej ekscytujących biografii jakie czytałam. Samą Dare określiłabym mianem niebieskiego ptaka z podciętymi skrzydłami. Niezwykle ciekawa postać. Charyzmatyczna modelka, fotografka, a przede wszystkim autorka kontrowersyjnej książeczki dla dzieci Samotnej lalki. Jean odsłaniając kolekcje prywatnych zdjęć Dare, stopniowo wydobywa na światło dzienne niepokojące relacje matka – córka, oraz rozstanie z ukochanym bratem. Sekretne życie… to wciągający reportaż opowiadający wręcz nieprawdopodobną historię życia kobiety, która nigdy nie przestała być małą dziewczynką i tytułową Samotną lalką. Reasumując, poszczególne zdarzenia z dzieciństwa i nie jasne relacje rodzinne podszyte erotyzmem nieco zszokują czytelnika. Bardzo dobra i ciekawie napisana biografia. Czyta się w  wielkim skupieniu. Szkoda, że książki Dare nie są dostępne w Polsce. Polecam.
 Justyna.ju

Moja ocena 8

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu W.A.B

16 grudnia, 2017

List od… Katarzyna Ryrych


AUTOR: Katarzyna Ryrych
TYTUŁ: List od…
WYDAWNICTWO: Wilga Warszawa 2017
OKŁADKA: twarda stron 121
Z okładki:



Zbuntowany, dowcipny, rozdający niekonwencjonalne prezenty. W skórzanej kurtce i motocyklowych butach. Z wielkim sercem i kontem na fejsbuku. Mikołaj XXI wieku. Kiedy pojawi się w życiu Linusa, pobyt w szpitalu zamieni się w wielką przygodę...









Doskonały prezent pod choinkę dla najmłodszych. List od… to historia energicznego, niekoniecznie grzecznego dwunastoletniego Linusa. Kiedy ulega wypadkowi, czekając na pomoc wpada mu w ręce tajemnicza koperta. W tej opowieści na próżno szukać elfów i typowego brzuchatego i brodatego Mikołaja w czerwonym kubraczku. Tu mamy Majka, Mikołaja XXI wieku, który ma konto na fejsie. Ale już nic więcej nie zdradzam!
Najważniejsze, że ta książka dosłownie pomaga dzieciom. Cały zysk ze sprzedaży Empik przekaże fundacji Zaczytani.org na tworzenie Biblioteki Małego Pacjenta. Są to miejsca na szpitalnych oddziałach dziecięcych z wydzielonymi regałami z których bez ograniczeń mogą korzystać mali pacjenci. W Liście od… autorka w nietuzinkowy sposób, po przez ciekawą fabułę i nie nudne dialogi pokazuje dziecku świat dobra i zła. Reasumując książka bawi i uczy. Uczy przede wszystkim empatii i pokazuje jak ważne są relacje rodzinne. Historia Linusa to nie zwykle ciepła, pełna humoru i wzruszeń opowieść o tym co w życiu liczy się najbardziej. To historia z przesłaniem że, od „mieć” ważniejsze jest „być”. I że obdarowywanie może być przyjemniejsze niż otrzymywanie. Po prostu kup tę książkę i zostań Świętym Mikołajem dzieciaki z oddziałów szpitalnych dzięki Tobie będą zachwycone. Bo każdy przecież  może zostać Świętym Mikołajem.
PS
Katarzyna Ryrych napisała również inne książki dla dzieci m.in Króla, za którego otrzymała  wyróżnienie honorowe w konkursie Książka roku 2015 Polskiej Selekcji IBBY. Oraz Koniec świata 13 w 2017 nominowana do Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej im Kornela Makuszyńskiego. A List od… polecam podwójnie.  Wesołych Świąt. Justyna.ju


Moja ocena 10


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania rewelacyjnej książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Wilga


13 grudnia, 2017

Barwy miłości. Uwiedzenie. Kathryn Taylor

AUTOR: Kathryn Taylor
TYTUŁ: Barwy miłości. Uwiedzenie.
TŁUMACZENIE: Miłosz Urban
WYDAWNICTWO: AKURAT Warszawa 2017
OKŁADKA: miękka Ze skrzydełkami stron 352
Z okładki:
Samotność w Londynie doprowadza Sophie do rozpaczy. Cudownie dni i noce, które spędzała z Matteo w Rzymie, wydają się wspomnieniami z innego świata. Zżera ją tęsknota, płonie w niej niezaspokojone pożądanie. Korzystając z pierwszego lepszego pretekstu leci do Włoch… i wszystko znowu jest jak dawniej. Przynajmniej pozornie. Matteo sprawia wrażenie zachwyconego jej przybyciem. Otacza ją czułością i zachwytem, o jakich marzyłaby każda kobieta na świecie, a jego namiętność nie ma sobie równych. Niestety, mroczna przeszłość jej zabójczo przystojnego kochanka kładzie się cieniem na ich związku. Czy dwoje młodych, zakochanych ludzi znajdzie w sobie dość sił, żeby pokonać przeszkody dzielące ich od prawdziwego szczęścia?

 
Erotyczna seria Barwy miłości zafascynowała wiele polskich czytelniczek. Uwiedzenie to najnowsza część. Tym razem wszystko zaczyna się w Londynie, gdzie razem z Sophe przyjeżdża Matteo, aby sporządzić ekspertyzę obrazu.

Tak jak Zatracenie podobnie Uwiedzenie to romantyczna i jak sam tytuł mówi, uwodzicielska historia dwojga kochanków. Fabuła przypomina trochę Modę na sukces, cały czas Sophe i Matteo schodzą się i rozchodzą i tak przez 352 strony. W między czasie wychodzi na jaw straszna tajemnica która gnębi Mattea od dłuższego czasu. Zwrotów akcji jest tu tyle co w dobrym kryminale. Pod koniec się pogubiłam w tych rozłąkach i powrotach. Ale bardzo przyjemnie się czytało. Tak jak części poprzednie tak i ta mnie nie zaskoczyły, ale też nie znudziła. Wszystkie panie, które kochają płomienne romanse z odważnymi opisami scen erotycznych, to cykl Barwy miłości jest napisany specjalnie dla was. Polecam. Justyna.ju

Moja ocena 6

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu AKURAT




10 grudnia, 2017

"Felicja zaginęła" Jorn Lier Horst

AUTOR: Jorn Lier Horst
TYTUŁ: Felicja zaginęła, tom 2
TŁUMACZENIE: z norweskiego Milena Skoczko
WYDAWNICTWO: Smak Słowa, Sopot 2017 r.
OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami, stron 352.



Z okładki:



Drugi tom bestsellerowej serii o komisarzu Williamie Wistingu, cyklu kryminałów mistrzowsko przedstawiających śledztwa norweskiego policjanta z Larviku. 

Obecnie w Norwegii jest prawie tysiąc zaginionych osób. Za każdym zniknięciem kryje się swoiste misterium, zagadka. Książka Felicia zaginęła opowiada jedną z takich historii.

Gdy komisarz William Wisting otwiera nową sprawę o zaginięcie, w tym samym czasie podczas prac budowlanych zostaje znalezione ciało kobiety. Dochodzenie odkrywa sieć kłamstw i brzemiennych w skutkach wydarzeń, i pomimo że sprawa jest stara, jej dramatyczne następstwa wciąż są odczuwalne.

Wisting walczy z czasem i ze zbliżającym się przedawnieniem sprawy, ale przede wszystkim z ukrytym mordercą, który myślał, że uda mu się uniknąć kary…




   Czekałam aż się kupka książek do przeczytania skurczy, by wziąć mojego ulubionego autora do przeczytania. I jak zwykle nie zawiodłam się. Trzeba było się przyzwyczaić do czytania nie po kolei kolejnych tomów. Teraz mamy drugi. 

  Bliźniaki komisarza nie występują, no i dobrze, bo jakoś córki Wistinga nie trawię. Wolę czytać o sprawach policjanta niż jego córki. 
    Książka jest bardzo smutna, zdarzenia tragiczne. Intryga niezbyt skomplikowana, bo udało mi się wytypować mordercę. Ale to dopiero druga książka Horsta, więc można mu to wybaczyć. Chyba starsze części bardziej mi się podobają.
    Dla mnie te książki są warte czytania i polecam je wszystkim, którzy lubią skandynawskie kryminały.
      Okładka jak zwykle przemyślana i ładna, a książka gruba na szczęście.
Polecam gorąco Maa

Moja ocena 10
Dziękujemy Wydawnictwu Smak Słowa za możliwość przeczytania świetnej książki.










02 grudnia, 2017

"Rzecz o ptakach" Noah Strycker

AUTOR:Noah Strycker
TYTUŁ: Rzecz o ptakach
TŁUMACZENIE: z angielskiego Michał Radziszewski
WYDAWNICTWO: MUZA SA, Warszawa 2017 r.
OKŁADKA: twarda,stron 336.



Z okładki:


W dzisiejszych czasach cechy uznawane za tradycyjnie ludzkie, zdają się już takimi nie być. Czy stwierdzenie, że ptaki wykazują również zachowania analogiczne do ludzkich emocji, byłoby zbyt daleko idące? „Inteligencja, altruizm, samoświadomość, miłość... Jak pisze autor: Badając ptaki, ostatecznie dowiadujemy się czegoś o nas samych.



      Rzecz o ptakach to pozycja, która powinna znaleźć się u każdego pasjonata ptaków. Nie ma tam pięknych zdjęć, lecz czarno-białe rysunki na początku każdego rozdziału. Jednak nie to jest najważniejsze, a treść,która jest bardzo bogata w wiedzę i doświadczenie autora.
    Ptaki i ich obserwacja to jego życiowa pasja. Opisuje je z wielkim profesjonalizmem ich zachowanie, obyczaje, rzeczy, o których zwykły śmiertelnik nie ma pojęcia. Używa przy tym bogatego i pięknego języka. Z wypiekami na twarzy czytałam o sowach, które są moimi ulubionymi ptakami. O każdym gatunku jest osobny rozdział.
    Książka jest pięknie wydana,twarda oprawa.
   Jeżeli interesuje Cię przyroda i socjologia, to sięgnij po tę pozycję, ponieważ sporo można dowiedzieć się o nas samych. Poznajemy także biografie różnych naukowców.
Polecam gorąco Maa
Moja ocena 10
Dziękujemy Wydawnictwu MUZA SA za możliwość przeczytania tak pożytecznej i mądrej książki.


29 listopada, 2017

"Za Tobą" Kelly Luce


AUTOR: Kelly Luce
TYTUŁ: Za Tobą
TŁUMACZENIE: Dorota Konowrocka - Sawa
WYDAWNICTWO:W.A.B Warszawa 2017
OKŁADKA: miękka Ze skrzydełkami stron 336

Z okładki:
Życie w cieniu sławnego ojca, zbrodnia i tajemnice ukryte w cieniach przeszłości. Powieść psychologiczna z Japonią w tle. Głównej bohaterce, mieszkającej od dwudziestu lat w Stanach Rio Silvestri, udało się uciec od trudnej przeszłości. Rio, a tak naprawdę Chizuru Akitani, córka genialnego, podziwianego na całym świecie japońskiego skrzypka jako młoda dziewczyna porzuciła swoją prawdziwą tożsamość, rodzinę oraz ojczyznę… Gdy jednak pewnego dnia otrzymuje tajemniczą przesyłkę, a w niej smyczek ojca wraz z informacją o jego śmierci, a także złożony w postać motyla tajemniczy banknot, będzie musiała wrócić do domu zmierzyć się ze wszystkim, od czego próbowała uciec. Nic nie przeraża jej bardziej niż myśl, że jej mroczny sekret mógłby wyjść na jaw…



Książka zaczyna się dość mocno z tak zwanym „przytupem”, niestety później traci na swej dynamice i staje się bardziej melancholijna. Autorka przenosi nas do Japonii, powoli zapoznaje z panującymi tam zwyczajami i tradycjami. Rio Silvestri na pierwszy rzut oka jest normalną amerykańską kobietą. Niestety przeraża ją jedna myśl. Jej mroczny sekret może wyjść na jaw. A wtedy jej córka i mąż nie będą chcieli jej znać.
Za Tobą to powieść przesiąknięta emocjami, które szukają ujścia Rio już dawno się w nich zagubiła. Wracając do Japonii ma okazje odnaleźć samą siebie. Powieść czyta się przyjemnie, aczkolwiek momentami robi się monotonnie. Fabuła wręcz nuży czytelnika. Co najbardziej mnie rozczarowało? Zakończenie! Ma się wrażenie, że terminy goniły Kelly, a ta postanowiła najzwyczajniej w świecie oddać niedokończoną powieść(!) Książka jest dobra, niezwykle klimatyczna. Polecam. Ale za zakończenie obniżam ocenę. Justyna.ju
Moja ocena 6

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu W.A.B

23 listopada, 2017

Śląskie Targi Książki 2017

Na tegorocznych Targach byłyśmy w sobotę. Na szczęście udało nam się znaleźć jeszcze wolne miejsce parkingowe. Do samych targów było ciężej się dostać z powodu odbywających się w tym samym czasie targów żeglarskich. Centrum było wypełnione ludźmi po brzegi. Na szczęście tłok był na tyle akceptowalny,że dało się oglądać swobodnie stoiska,choć gdzieniegdzie ciężko było się dostać. Głównie utrudnione było przeglądanie oferty antykwariatu. Udało nam się zdobyć autograf przemiłej Sabiny Waszut oraz Zygmunta Miłoszewskiego. Na Targach było także kilka innych znanych autorów, jak prof. Jerzy Bralczyk, Jacek Hugo-Bader, Bartosz Szczygielski, Lech Majewski, Jakub Żulczyk, Katarzyna Bonda oraz inni.  Udało nam się zdobyć sporo gadżetów targowych i sporo ciekawych książek.  M,


    Targi Książki w Katowicach uważam za bardzo udane. Spotkałyśmy świetnych autorów. Dla Sabiny Waszut zawsze przyjeżdżam w dniu, kiedy Ona jest, by chwilę porozmawiać. Jest w tej autorce wrodzona skromność i delikatność. Wspaniała kobieta. Tu atmosfera jest inna niż na targach krakowskich, fajniejsza. To już nasz rytuał  przyjeżdżać  tu co roku. Maa














Sabina Waszut



Zdjęcia autorstwa Moniki Bastet








18 listopada, 2017

"Ostatnie srebrniki" Tadeusz Biedzki


AUTOR: Tadeusz Biedzki
TYTUŁ: Ostatnie srebrniki
WYDAWNICTWO: Bernardinum  Pepelin2107
OKŁADKA: miękka stron 224
Z okładki:
W tureckiej części Nikozji żona autora kupuje starą, drewnianą szkatułkę. Trzy miesiące później w kościele w Barcelonie zamordowany zostaje kapłan. Co łączy te dwa fakty? Jaki jest ich związek z wydarzeniami w Jerozolimie sprzed dwóch tysięcy lat? I dlaczego skutkują aktami terrorystycznymi we współczesnej Europie? Jaką rolę odgrywa w nich założony w 2012 roku w Hiszpanii Zakon Piłata i Judasza? Próba rozwiązania tych zagadek okaże się śmiertelnie niebezpieczna.




Autor - wzorem Dana Browna i Umberto Eco - po mistrzowsku prowadzi nas przez zaułki historii, pokazując, jak wydarzenia z przeszłości wpływają na jej bieg, wywołują tragiczne skutki w ciągu dwóch tysięcy lat i powodują śmiertelne zagrożenie dla współczesnych Europejczyków. Historia, sensacja i kryminał w jednym.
Ostatnie srebrniki konstrukcją przypominają Zabójstwo Pitagorasa. Podobnie jak Marcos Chicot, Biedzki prowadząc równoległą narracje zabiera nas do cesarstwa Rzymskiego z początku naszej ery. Autor opisując początki historii szkatułki niezwykle dba o szczegóły. Dzięki temu retrospekcja jest dużo bardziej interesująca niż część współczesna Srebrników. Pan Tadeusz na pewno inspirował się Danem Brownem, czy Umberto Ecco, ale do poziomu tych panów jeszcze trochę brakuje. Ciekawym zabiegiem jest obsadzenie samego siebie w roli głównego bohatera. Co niektórzy mogą odebrać to jako zarozumialstwo, inni jako inspiracje dla autorów. Ostatnie srebrniki czyta się ekspresowo. Wartka akcja, trochę sensacji, jak z filmu Indiana Jones. Książka liczy raptem 220 stron w sam raz na godzinny relaks przy kawie. Tadeusz Biedzki uznawany jest za jednego z najlepszych polskich znawców Afryki i Azji. Jego reportaż W piekle eboli to pierwsza na świecie relacja z wyprawy do ogarniętej epidemią eboli Afryki Zachodniej. Biedzki został za nią  uhonorowany w 2016 roku Bursztynowym motylem im Arkadego Fiedlera. Reasumując Ostatnie srebrniki to poprawnie napisany kryminał sensacyjny. Uważam ją za dobrą książę, ale czytałam dużo lepsze pozycje. Mimo wszystko polecam. Justyna.ju
Moja ocena 6



Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Bernardinium.


11 listopada, 2017

"Najtwardsza stal" Scarlett Cole



AUTOR: Scarlett Cole
TYTUŁ: Najtwardsza stal
TŁUMACZENIE: Ewa Skurska
WYDAWNICTWO: AKURAT Warszawa 2017
OKŁADKA: miękka Ze skrzydełkami stron 352





Z okładki:
Harper Connelly ukrywa się pod przybranym nazwiskiem przed byłym partnerem - narkomanem i psychopatą. Trent Andrews po życiowych zawirowaniach, po latach terminowania pod okiem mistrza, otwiera własne studio tatuażu, które szybko zyskuje rozgłos i renomę. Pewnego dnia Trent spotyka na ulicy olśniewającą dziewczynę. Nie wierzy własnemu szczęściu, kiedy jakiś czas potem ta sama dziewczyna przychodzi do jego studia, żeby zamówić tatuaż… na bliznach. To Harper, która w ten sposób ostatecznie chce zerwać z koszmarną przeszłością. Dla dwojga młodych ludzi rozpoczyna się nowy niezwykły okres w życiu. Stopniowo odkrywają, że bliskość może być piękna i bezpieczna; że warto o siebie zawalczyć, że dobrze jest umieć się bronić, że miłość nie musi ranić, a troskę można wyrażać na różne sposoby. Ale nie żyją w próżni i świat nie zatrzymuje się tylko dlatego, że się poznali. Trent znienacka dostaje intratną propozycję udziału w telewizyjnym show, co może zaowocować przełomem w jego karierze zawodowej. Harper otrzymuje niepokojące esemesy, świadczące o tym, że jej były partner-oprawca trafił na jej trop. Nowe wyzwania wystawiają na próbę kiełkujące uczucia. Czy Harper i Trent znajdą w sobie dość siły, by pokonać przeciwności losu i zostać razem na zawsze, na dobre i na złe?



Najtwardsza stal to pierwszy tom serii gdzie miłość, namiętność i pożądanie ma tło tatuażu. Harper 27-letnia kobieta po przejściach z paskudnymi bliznami na plecach i psychice zjawia się pewnego dnia, a raczej wieczoru, u guru tatuażu na Miami Trenda Andersa. Facet nie może uwierzyć we własne szczęście. Jak się później okazuje nie chodzi tu o „zwykły” tatuaż.
Scarlett stworzyła namiętną i romantyczną historie, którą czyta się niezwykle przyjemnie. Bohaterowie nie powielają współczesnych romansowych schematów. Trent to nie obrzydliwie bogaty biznesmen. Tylko zwykły fakt (jak zawsze przystojny) facet, który ma pasje, talent i tworzy najlepsze tatuaże. Harper piękna ale oszpecona dziewczyna, przerażona wizją przyszłości.  Dawno żaden romans nie wciągnął mnie w swoją historie. Styl i dialogi dobre, nie wymuszone, nie czuć sztuczności. Zauważyłam maleńką inspiracje Trylogią Gabriela Sylvain Reynard. A scena poznania matki Trenda żywcem wyjęta z 50 Twarzy Greya. Reasumując Najtwardsza stal jeden z lepszych romansów jaki czytałam. Polecam fanką gatunku. Będziecie zachwycone! Justyna.ju

Moja ocena 8

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu AKURAT

05 listopada, 2017

"Milczenie jest srebrem" Ryszard Ćwirlej

AUTOR: Ryszard Ćwirlej
TYTUŁ: Milczenie jest srebrem
CYKL: Milicjanci z Poznania, tom *
WYDAWNICTWO:Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA
OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami, stron 480.




Z okładki:

Jest 19 marca 1986. Proboszcz parafii archikatedralnej w Gnieźnie dokonuje dramatycznego odkrycia. Ktoś ukradł srebrną figurę św. Wojciecha z sarkofagu za ołtarzem głównym katedry. W katedrze trwa właśnie remont, wewnątrz są rusztowania, dlatego sprawcy, którzy weszli do środka przez okno, mogli bez przeszkód zejść na dół i dostać się do posągu. Śledztwo przejmuje zespół majora Marcinkowskiego. Oficerowie z Poznania jadą do Gniezna. Teofil Olkiewicz natychmiast rozpoczyna obserwację miejscowego półświatka. Wraz z Mirosławem Brodziakiem rozpracowują też grupę studentów, którzy zajmują się przemytem srebra legalnie kupowanego w Polsce i sprzedawanego pięć razy drożej w NRD. Tymczasem śledztwo utkwiło w martwym punkcie, a władze milicyjne i co gorsza także partyjne oczekują jak najszybszych efektów. W tej sytuacji Brodziak zwraca się o pomoc do Grubego Rycha. Ten rozpuszcza wici w półświatku. Na efekty nie trzeba długo czekać. Sygnał przychodzi od zaprzyjaźnionego cinkciarza z Gdańska. Ktoś przetapia srebro w garażu przy ulicy Dąbrowszczaków. Ekipa Marcinkowskiego natychmiast rusza nad morze.




     Z wielką niecierpliwością czekałam na kolejny tom neomilicyjnego kryminału i czekać się opłacało. Książka jak zwykle jest bardzo ciekawa, wciągająca i mamy prawdziwe realia  86 roku. Mogę się tylko doczepić , że pojawiło się kilka wyrazów, które na pewno nie istniały w latach osiemdziesiątych jak na przykład news, ale to takie małe przeoczenie autora. 
        Fabuła bardzo się rozrasta, mniej jest milicjantów, a więcej innych, drugoplanowych postaci. Leje się oczywiście morze alkoholu. Teofil jest nieocenionym śledczym, który ma więcej szczęścia niż rozumu. Książki by nie było, gdyby nie Teofil. Uwielbiam tę postać. Akcja dzieje się Poznaniu, Gnieźnie i w Gdańsku. Okładka  interesująca, szata graficzna świetnie skomponowana.Ma wszystkie najważniejsze elementy, które znajdują się w powieści. 
        Autor naprawdę świetnie się odnalazł w tym rodzaju powieści kryminalnej. Powieść jest zabawna jak zwykle i trzyma wysoki poziom literacki. Panie Ryszardzie, chcemy więcej! Maa
Moja ocena 10


Dziękujemy Warszawskiemu Wydawnictwu Literackiemu MUZA SA za możliwość przeczytania świetnego kryminału.

31 października, 2017

"Mroczne zakamarki" Kara Thomas


AUTOR: Kara Thomas
TYTUŁ: Mroczne zakamarki
TŁUMACZENIE: Radosław Madejski
WYDAWNICTWO: AKURAT Warszawa 2017
OKŁADKA: miękka ze skrzydełkami 416 stron
Z okładki:
W Fayette, prowincjonalnym miasteczku w Pensylwanii, na każdym kroku czają się ponure tajemnice. Tessa, która wyjechała stąd w dzieciństwie, cały czas starała się nie myśleć o tym, co wydarzyło się pewnej letniej nocy. Jej przyjaciółka Callie miała dużo gorzej; została w miasteczku i codziennie musiała stawić czoło demonom przeszłości. Dawno temu, jako dziewczynki, były świadkami okrutnej zbrodni – a przynajmniej tak im się wtedy wydawało. Między innymi za sprawą ich zeznań Wyatt Stokes trafił do celi śmierci. Teraz Tessa wraca do rodzinnego miasteczka. Starając się dotrzeć do prawdy, krok za krokiem zbliża się do kogoś, kto aż za dobrze wie, co się kiedyś rzeczywiście wydarzyło. Do kogoś, kto zrobi wszystko, żeby prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego.



Debiut w iście Amerykańskim stylu. Kara Thomas i jej Mroczne zakamarki to prawdziwy thriller przez duże „T”. Młodziutka autorka (1990) stworzyła doskonałą historię. Tessa i Callie w dzieciństwie najlepsze przyjaciółki, zostały zmanipulowane przez wymiar sprawiedliwości. Przyznały, że widziały. Po wielu latach już same nie wiedzą czego były świadkiem.  Obydwie dążą do prawdy. Ale prawda okaże się zbyt mroczna.

Fenomenalnie się czyta historia dwu wątkowa, okraszona czarnym humorem. Czytelnik na początku dostaje dość dużą porcję informacji. Ale to tylko pozory. Tak naprawdę nic nie wiemy. I w tej niewiedzy będziemy aż do epilogu. Zachwyciła mnie ta książka, dawno żadna powieść nie wzbudziła takiej ciekawości. Kara Thomas pisze również scenariusze dla Warner Brothers Television. Mroczne zakamarki zostały nominowane m.in. do Pennsylvania Young Reader’s Choice Award, Georgia Peach Book Award oraz TAYSHAS Reading List. Rewelacyjny thriller polecam. Justyna.ju

Moja ocena 10 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania rewelacyjnej książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu AKURAT

29 października, 2017

Targi Książki w Krakowie 2017





Moje tegoroczne Targi Książki w Krakowie były koloru blond. Spełniło się moje marzenie, spotkania ulubionej blondynki Katarzyny Misiołek. Ta kobieta umie zaskoczyć, nie tylko książką! Moje zdziwienie nie miało końca, gdy Pani Kasia podeszła do mnie (nie spotkałyśmy się wcześniej) i powiedziała. „Pani Justyno cieszę się, że panią widzę”. Nie, nie to ja się cieszę, że w końcu mogłam Panią poznać. Mimo zaprzeczeń ze strony autorki, podziwiam pamięć do zdjęć profilowych ;) Prócz Pani Katarzyny, można było porozmawiać z Jerzym Stuhrem, Tatianą Mindewicz – Puacz, Katarzyną Tusk, Andrzejem Pilipiukiem i wieloma innymi autorami. Pan Andrzej pojawił się przed czasem jak twierdząc, by pozwiedzać. W efekcie czego, podpisywał książki 30 minut wcześniej. No cóż może za rok się panu uda zobaczyć coś więcej niż kolejkę po pana autograf. Reasumując Targi w moim odczuciu jak najbardziej udane. Mniejszy tłum niż w ubiegłym roku, co skutkowało lepszą i spokojniejszą atmosferą. Do zobaczenia za rok! Justyna.ju











Ja niestety nie mogę się pochwalić tak wspaniałymi spotkaniami z autorami jak Justyna.Na targach byłam w piątek i to w pracy, ponieważ pojechałam tam kupić lektury szkolne do biblioteki, a także zdobyć jak najwięcej zakładek, katalogów czy plakatów. Obłowiłam się tak, że trzy dni bolały mnie ręce.


Ludzi było znacznie mniej niż w zeszłym roku.


Na szczęście wybieram się także na Targi Książki w Katowicach 11 listopada, gdzie spotkam się z moją ulubioną śląską autorką Sabiną Waszut. Kupię oczywiście jej ostatnią książkę i dostanę autograf.


Maa