
AUTOR: Zygmunt Miłoszewski
TYTUŁ: Gniew
WYDAWNICTWO: W.A.B, Warszawa 2014
OKŁADKA: miękka, stron: 408
Z okładki:
Gniew to pożegnanie z Szackim, jednym z najbardziej znanych bohaterów kryminalnych w Polsce, dostrzeżonym i docenionym na świecie, co potwierdzają recenzje i wyróżnienia dla kolejnych wydań książek Zygmunta Miłoszewskiego za granicą.
Prestiżowy „Publisher’s Weekly” w recenzji "Uwikłania" napisał, że czytelnicy będą chcieli kontynuacji losów prokuratora Szackiego. I trochę żal, że autor – równie stanowczo jak swego czasu Artur Conan Doyle – obwieścił koniec przygód swojego bohatera!

Gniew to niestety ostatnia część serii o prokuratorze Teodorze Szackim i jedna z najlepszych książek tego autora. Pełna czarnego humoru- takiego, że czytelnik śmieje się na głos. Miłoszewski szczegółowo opisuje Warmię- trochę kpiąco, trochę nostalgicznie, ale zawsze interesująco. To jest wielki talent- umieć tak dobrze opisywać miejsca, w którym przebywa główny bohater. Tak jak u Mankella, przebywamy w jednym miejscu z bohaterem, razem z nim pijemy niedobrą kawę, marzniemy i brudzimy sobie płaszcz.
Przeczytałam cztery książki tego autora i wszystkie bardzo mi się podobały. Są to książki na wysokim poziomie językowym, nie nudzą, chce się je czytać, po prostu wciągają od samego początku do końca.
Żałuję, że przygoda z prokuratorem Szackim dobiegła końca. To świetnie skonstruowana postać pod względem psychologicznym i humorystycznym. Lubi się króla sztywniaków, jego inteligencję, maniery i te jego wspaniałe garnitury.
Po przeczytaniu Gniewu, czuje pewien niedosyt, być może( mam taką nadzieję), autor zostawił sobie otwartą furtkę, by kiedyś wrócić do tej postaci, bo naprawdę warto. POLECAM!!!!! Maa
Moja ocena 10

Moja ocena 10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz