TYTUŁ: Zamilknij na zawsze
TŁUMACZENIE: Paweł Wolak
WYDAWNICTWO: Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA Warszawa 2021
OKŁADKA: miękka, ze skrzydełkami, stron 480
z okładki:
Lila Amberson jako jedyna wyszła cało z tragicznego wypadku drogowego. Po opuszczeniu szpitala powoli dochodzi do siebie. Niestety niewiele pamięta z tego, co się wydarzyło. Po serii niepokojących incydentów zaczyna bać się o swoje bezpieczeństwo. Czy popada w paranoję, czy naprawdę dzieje się coś złego?
Ceniony autor kryminałów, Jack Foley nie może otrząsnąć się z szoku. W tym samym wypadku zginęła jego siedemnastoletnia siostra. Kiedy pierwszy raz spotyka Lilę, nie jest w stanie zapanować nad emocjami i obwinia ją o śmierć Stephanie. Lila wręcza mu medalion, który rzekomo należał do jego siostry, jednak w związku z tym tajemniczym przedmiotem pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi.
Lila i Jack angażują się w amatorskie śledztwo, żeby wyjaśnić, co tak naprawdę stało się późnym wieczorem, kiedy doszło do tragedii. Nie są jednak świadomi, że ktoś uważnie ich obserwuje. Ktoś, kto ma bardzo wiele do stracenia, i jest gotów zrobić wszystko, żeby uciszyć tych, którzy spróbują odkryć prawdę.
Tajemniczy wypadek w którym giną dwie osoby, trzecia cudem ocalała, niestety nie pamięta szczegółów tego nieszczęsnego zdarzenia. Po serii niepokojących incydentów, zaczyna bać się o swoje życie. Jack, to ceniony autor kryminałów. W wypadku stracił siostrę. Teraz wspólnie z Lilą jedyną ocalałą, próbują dojść prawdy. Co wydarzyło się owego feralnego wieczoru? Niestety ktoś za wszelką cenę próbuje ich uciszyć.
Zamilknij na zawsze, to thriller z szeroko rozwiniętym wątkiem romansu. Powiedziałabym, że to właśnie historia miłosna gra tu pierwsze skrzypce. To, co mnie najbardziej irytowało w tej powieści, to ciągłe powtarzanie jednego i tego samego w kółko. Oraz nadmierne opisy rozmyślań bohaterów nad swoimi uczuciami. Dzięki tak skonstruowanej fabule, akcja ciągnie się ślamazarnie, a czytelnikowi powieki same opadają. Co do pomysłu, owszem przyznaje jest dość ciekawy, ale z pewnością nie oryginalny, podobnie jak sam finał.
Byłam ogromnie ciekawa tej książki. Myślałam, że przeczytam naprawdę mocny i ciekawy thriller. Tak się zapowiadał. Prolog, petarda! Jeden z lepszych jaki czytałam. Niestety dalsza historia już tak ciekawa nie jest. Język i styl są poprawne. Jeśli chodzi o całokształt, zdecydowanie zawiodłam się. Gustuje w bardziej mrocznych klimatach. Natomiast fanom lekkich thrillerów, bądź thrillerów z mocno rozwiniętym wątkiem miłosnym Zamilknij na zawsze szczerze polecam. Myślę, że nie jednego czytelnika tego gatunku, ta powieść oczaruje. Justyna.ju
Moja ocena 6
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Warszawskiemu Wydawnictwu Literackiemu MUZA SA
Szkoda, że początkowa dobra passa się skończyła. Ja póki co nie mam w planach tej książki.
OdpowiedzUsuń