piątek, 24 kwietnia 2020

"Dlaczego nikt nie widzi, że umieram" Renata Kim

AUTOR: Renata Kim
TYTUŁ: Dlaczego nikt nie widzi, że umieram
WYDAWNICTWO: W.A.B Warszawa 2020
OKŁADKA: miękka, stron 288
Z okładki:
Historie ofiar przemocy psychicznej.
W kilkunastu, napisanych w pierwszej osobie reportażach autorka pokazuje, jak człowiek wchodzi w toksyczną relację, jakie są jej kolejne etapy i jak trudno się z niej wyplątać. Bo – jak mówią wszyscy psychologowie i same ofiary – uruchamia się w nim mechanizm uzależnienia, z którego trudno się wyrwać, podobnie jak z nałogu alkoholowego czy każdego innego. Na dodatek ofiara z biegiem czasu słabnie: zaczyna kwestionować własny rozsądek i umiejętność oceny sytuacji, przyjmuje punkt widzenia przemocowca. I jeszcze jedno: otoczenie jest zwykle po stronie kata, nie wierzy ofierze. Bohaterkami książki są głównie kobiety, ale autorka przedstawia także historię mężczyzny – ofiary.






Przemoc psychiczna sieje równie duże spustoszenie w psychice, co przemoc fizyczna. Przemoc bierna nie pozostawia śladów, ofiara nie ma podbitego oka, ani namacalnych śladów w postaci siniaków na ciele. Ale jej skutki bywają równie bolesne i niszczące.

Na początku bohaterzy reportażu Renaty Kim, czuli się jak w bajce, o, to książę ten wyczekany, wymarzony obsypuje prezentami i czułymi słówkami, zapewnia o miłości. Kiedy już oczaruje swoją zdobycz, bajka przeistacza się w dramat. Dramat, który rozgrywa się za zamkniętymi drzwiami.

Cieszę się, że ktoś porusza tak ważne tematy. Bo przemoc psychiczna może dotknąć każdego z nas. Przemoc, to nie tylko awantury i pijackie bójki. Przemoc równie skutecznie może ranić słowem. Dlaczego nikt nie widzi, że umieram, to wstrząsające wręcz niewiarygodne relacje osób, które na własnej skórze doświadczyły przemocy psychicznej. Dzielą się wspomnieniami i traumami. Ich wypowiedzi dopełniają rozmowy z psychologami, którzy zwracają uwagę jak bezwiednie wchodzi się w toksyczną relacje. I jak taką relacje rozpoznać, jak się z niej uwolnić.

Reportaż Renaty Kim porusza wręcz temat tabu. Nikt otwarcie nie mówi jestem ofiarą przemocy psychicznej. Przeważnie osoby zniewolone wstydzą się przyznać, że w ich związku coś jest nie tak. Druga rzecz, to strach, czy ktoś im uwierzy. Czy nie usłyszą "masz piękny dom, wspaniałego męża mądre dzieci, czego ty kobieto chcesz! O  co, ci chodzi!" Mam nadzieje, że ta książka przyczyni się do uświadomienia ofiarom w jakiej niebezpiecznej sytuacji się znalazły. Dobrze napisana, choć ciut chaotycznie i mam wrażenie, że nie do końca autorka "weszła w temat". To i tak polecam, pozycja warta przeczytania. Justyna.ju

Moja ocena 8


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu W.A.B.


poniedziałek, 20 kwietnia 2020

"Córka gliniarza" Kristen Ashley

AUTOR: Kristen Ashley
TYTUŁ: Córka gliniarza
TŁUMACZ: Julia Gabriel
WYDAWNICTWO: AKURAT Warszawa 2020
OKŁADKA: miękka, ze skrzydełkami stron 511
Z okładki:
Indy Savage, córka doświadczonego policjanta i właścicielka niewielkiej księgarni, ma wszystko, o czym mogłaby zamarzyć. No... prawie.
Do pełni szczęścia brakuje jej tylko jednego – najprzystojniejszego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkała, czyli Lee Nightingale’a, do którego wzdycha od lat. Chłopak jednak wydaje się odporny na jej zalotne spojrzenia, czarujące uśmiechy i czułe słówka. Zniechęcona ciągłymi niepowodzeniami Indy postanawia nie marnować więcej czasu na starania, które i tak nie przynoszą efektów. Mijają lata, w końcu los postanawia splatać jej figla. Kiedy pracownik Indy gubi worek diamentów, ściągając na siebie niebezpieczeństwo, dziewczyna chce mu pomóc, ale wpada w poważne tarapaty. Tylko jedna osoba może ją z nich wyciągnąć. Jest nią oczywiście Lee, który prowadzi prywatną agencję detektywistyczną. Dramatyczna sytuacja pociąga za sobą zaskakujące konsekwencje...



Pamiętacie serię Dream Men? Tym razem Ashley powraca do nas z zupełnie nową powieścią z cyklu Rock Chick, Córka gliniarza.

Indy 30-letnia właścicielka małej księgarni, przez swojego pracownika wpada w tarapaty. Jedyna osoba, która może jej pomóc to, nie, nie ojciec policjant! Tylko najprzystojniejszy właściciel agencji detektywistycznej, nieustraszony Lee Nightingale'a. Ten sam do którego Indy wzdycha od lat.

Jeśli któraś z pań uważała, podobnie jak ja, że przy serii Dream Men bohaterki nie wykazywały się intelektem i były irytujące, to po poznaniu Indy Savage szybko zmienią zdanie. Kobieta irytuje tak mocno, aż nie chce się czytać dalej. 30-latka myśląca i zachowująca się jak osoba z silnym upośledzeniem umysłowym położyła całą powieść, Lee, też nie lepszy. Autorka ma zdecydowanie słabość do napakowanych facetów w stylu Bad Boy. W każdej jej powieści, powiela się te sam scenariusz. Słodka idiotka i silny przystojniak jej superhero. Blanka Lipińska mówi, że Laura z jej 365 dni, to ona sama, jeśli Indy, to Kristen, to wszystko wyjaśnia ten bełkot. Książka nie ma akcji, ona nawet nie ma fabuły. W kółko strzelają, trafić nie mogą, a w między czasie czytamy wynurzenia głównej bohaterki na temat jej życia. Przez 15 lat wzdychała do Lee, ale gdy on postanawia, że chce być z nią, ta nagle zaczyna się zastanawiać czy to dobra decyzja. Dramat!

Kristen od zawsze marzyła by pisać. Jest autorką ponad 60 powieści. Za Córkę gliniarza powinna dostać dożywotni zakaz pisania, nawet do szuflady. Jej najnowsza książka, to największe rozczarowanie roku. Nie pamiętam aby jakakolwiek lektura mnie tak zmęczyła. Nie polecam! Justyna.ju

Moja ocena 2

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu AKURAT


wtorek, 14 kwietnia 2020

"Kratki się pani odbiły" Jacek Galiński

AUTOR: Jacek Galiński
TYTUŁ: Kratki się pani odbiły
WYDAWNICTWO: W.A.B Warszawa 2020
OKŁADKA: miękka, stron 352
Z okładki:


Szalona emerytka Zofia Wilkońska tak namieszała, że trafiła za kratki. Czymże jednak jest więzienie dla zawziętej staruszki. Niczym innym jak sceną walki o godne i lepsze życie. Czy Zofia zerwie okowy wymiaru sprawiedliwości, który w tym wypadku okazał się rychliwy, ale na pewno nie sprawiedliwy? 











To już trzecia część przygód szalonej emerytki Zofii Wilkońskiej. Tym razem, Zosia trafia za kratki i musi walczyć o przetrwanie. Czy staruszka odnajdzie się w tak trudnej rzeczywistości? Dla Wilkońskiej nie ma rzeczy nie możliwych.!

Będzie krótko, bo nie ma nad czym się rozwodzić. Po tragicznej części drugiej Komórki się pani pomyliły, miałam wielkie opory aby sięgnąć po Kratki się pani odbiły. Tym razem Hultaj Literacki 2019 pokazał, że zasłużył na ten zacny tytuł. Zrezygnował z "tępych dialogów", które oprócz niego samego nikogo nie bawiły i stworzył naprawdę dobrą komedię kryminalną. W tej części jest spójna fabuła, ciekawi bohaterowie, i to co najważniejsze - książkę chce się czytać! Interesuje nas jak to wszystko się skończy, co stanie się z Wilkońską. Z czystym sumieniem tę część mogę polecić. Zapewniam, że Zośka Was nie zawiedzie! Justyna.ju

Moja ocena 6


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu W.A.B.

niedziela, 5 kwietnia 2020

"Dziewczęta z Auschwitz" Sylwia Winnik

 AUTOR: Sylwia Winnik
TYTUŁ: Dziewczęta z Auschwitz
WYDAWNICTWO: MUZA Sport i  Turystyka Warszawa 2020
OKŁADKA: twarda, stron 352
Z okładki:
 Przejmujące wspomnienia dwunastu kobiet, które przeżyły piekło niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz – Birkenau. Książka jest efektem rozmów autorki z każdą bohaterek.
Leokadia Rowińska do obozu trafiła w trzecim miesiącu ciąży. Wspomina, jak okrutnie traktowane były kobiety oczekujące potomstwa. Ireneusz, bo takie imię nadała swojemu synowi, stał się najmłodszą ofiarą Marszu Śmierci. Pochowała go w pudełku po makaronie.
Zofia Wareluk urodziła się w Auschwitz. Swoją smutną historię opowiada na podstawie wspomnień matki. Poród Zosi odbierała Stanisława Leszczyńska. Urszula Koperska do obozu trafiła jako 8-letnie dziecko. Opowiada o głodzie, tęsknocie i strachu. Jej wspomnienia to historia każdego dziecka w Auschwitz. Wiesława Gołąbej w obozie przebywała prawie trzy lata. W tym samym baraku co ona znalazła się Seweryna Szmaglewska. Pisarka wspomina 16-letnią Wiesię w swojej książce Dymy nad Birkenau.
Walentyna Nikodem była w Auschwitz świadkiem wielu bestialskich poczynań esesmanek. To ona pod koniec wojny spotkała jedną z najokrutniejszych morderczyń i doprowadziła do jej egzekucji. To tylko niektóre z historii, ale każda z nich zasługuje na pamięć.


"Mówię o nich "Dziewczęta", bo są wśród nich kobiety, które do obozu trafiły w wieku sześciu, ośmiu lat, jedna, która się tam urodziła, ale i takie, które obozowe życie wprowadziło w dorosłość. Są niewątpliwie bohaterkami. Stały się symbolem i głosem ocalałych, ale również tych wszystkich kobiet, które ginąc tragiczną śmiercią w obozie zagłady, same nigdy nie miały możliwości opowiedzieć okrutnej historii." (S. Winnik "Dziewczęta z Auschwitz" s. 12)

Dziewczęta z Auschwitz, to rzetelnie napisany zbiór wspomnień dwunastu więźniarek Niemieckiego Obozu Zagłady w Auschwitz - Birkenau. To reedycja książki wydanej w 2018 roku, która została nominowana w plebiscycie na Najlepszą Książkę Roku na Lubimy Czytać.pl. W 2019 roku ukazało się jej czeskie wydanie.

 http://ksiazkinaszapasja.blogspot.com/2018/03/dziewczeta-z-auschwitz-sylwia-winnik.html

Oto link do mojej recenzji z przed dwóch lat. Zdania nie zmieniłam, nadal uważam, że jest to najlepszy polski dokument. Cieszę się, że powstała reedycja książki. Warto przeczytać. Justyna.ju

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania wyjątkowej książki serdecznie dziękujemy Wydawnictwu MUZA Sport i Turystyka

piątek, 3 kwietnia 2020

"Test na miłość" Helen Hoang

AUTOR: Helen Hoang
TYTUŁ: Test na miłość
TŁUMACZ: Paweł Wolak
WYDAWNICTWO: Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA Warszawa 2020
OKŁADKA: miękka, stron 448
Z okładki:
Khai jest wybitnym specjalistą od finansów, jednak ma problemy z emocjami. Z powodu autyzmu nie potrafi przeżywać głębszych uczuć takich jak miłość i  żal. Dochodzi do wniosku, że jest wybrakowany i powinien unikać angażowania się w związki z kobietami. Jego mama doprowadzona do ostateczności, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i znaleźć synowi idealną żonę.
Śliczna, ale uboga Esme Tran zawsze czuła, że jej życie powinno wyglądać inaczej. Kiedy pojawia się możliwość ślubu z obcokrajowcem, decyduje się podjąć ryzyko, licząc na to, że będzie to szansa poprawy losu jej rodziny. Żeby wyjść za mąż, musi najpierw uwieść Khaia, ale niestety nie wszystko idzie  zgodnie z planem.
Okazuje się, że "test na miłość" przeszła tylko ona. dziewczyna beznadziejnie zakochuje się w mężczyźnie, który uważa, że nie jest w stanie odwzajemnić jej uczuć. Esme ,usi go przekonać, że jest inaczej. Khai nie ma wiele czasu, żeby wreszcie zrozumieć, jak działa jego serce. Inaczej Esme wróci do domu, na drugi koniec świata. 



Helen Hoang, to moja ulubiona autorka literatury kobiecej. Jej powieści odbiegają od standardów współczesnych erotyków. Są dużo bardziej wyważone, a historie bohaterów opowiadają o czymś więcej niż tylko o łóżkowych umiejętnościach. W 2016 roku u Helen zdiagnozowano zespół Aspergera. Ta wiadomość zainspirowała ją, do napisania Więcej niż pocałunek. Ta oryginalna powieść erotyczna podbiła serca czytelniczek na całym świecie. Znalazła się w Top 100 książek Amazona i Top 50 Washington Post w 2018 roku. Test na miłość, to jej druga powieść, która w Stanach Zjednoczonych uzyskała status bestsellera.

Test na miłość, to historia 26- letniego Khaia, który cierpi na zaburzenia autystyczne. Nie radzi sobie z głębszymi odczuciami. Co przekłada się na relacje damsko - męskie. Jego matka postanawia znaleźć mu żonę. Tak trafia na Esme. Przed dziewczyną trudne zadanie, bowiem Khai okazuje się nie czuły na jej zalety, a próby flirtu nie osiągają zamierzonego efektu.

To historia trochę jak z bajki, ale mocno okraszona prawdziwym życiem. To, co sprawia, że książki Hogan z miejsca stają się czytelniczymi hitami, to sami bohaterowie. To na nich Helen przenosi własne doświadczenia. Dzięki czemu postacie są bardziej żywe, a emocje nimi targane autentyczne. Ta niezwykła umiejętność przelania na papier chemii między kochankami sprawia, że ich historia staje się bardziej romantyczna niż erotyczna. Mnie twórczość Helen Hoang zachwyciła i jestem przekonana, że oryginalna fabuła  i niesztampowi bohaterowie oczarują nie jedną czytelniczkę. Gorąco polecam! Justyna.ju

Moja ocena 8


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękujemy Warszawskiemu Wydawnictwu Literackiemu MUZA SA